Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań wreszcie przełamał kompleks Jagiellonii Białystok. Zabójczy kwadrans Kolejorza znów dał o sobie znać

Maciej Lehmann
Maciej Lehmann
Kolejorz znów pokazał, że najgroźniejszy jest w pierwszym kwadransie po przerwie. W tym okresie strzelił już 17 goli, prawie 33 procent swojego całego dorobku bramkowego. To w tym sezonie jest dla rywali wręcz zabójcze 15 minut.
Kolejorz znów pokazał, że najgroźniejszy jest w pierwszym kwadransie po przerwie. W tym okresie strzelił już 17 goli, prawie 33 procent swojego całego dorobku bramkowego. To w tym sezonie jest dla rywali wręcz zabójcze 15 minut. Adam Jastrzębowski
Rywal w meczu na 100-lecie, mógł się wydawać łatwy. Jagiellonia wiosną słabo punktuje, przyjechała do Poznania, mając serię czterech meczów bez zwycięstwa i nie ma zbyt dużo do zaoferowania w ofensywie. Lecz Lech Poznań, od kilku lat z zespołem z Podlasia nie potrafi grać. Od sezonu 2017/18 Kolejorz wygrał tylko dwa mecze z Jagą. Przegrał trzy ostatnie mecze, a jesienny w Białymstoku, we wręcz niezrozumiały sposób. Dlatego sobotnie 3:0 trzeba docenić. Kompleks Jagiellonii został przełamany.

Trzeba jednak podkreślić, że goście dosyć dobrze bronili się do 47 min, kiedy Mikael Ishak strzelił pierwszego gola dla poznańskiego zespołu. Od tego momentu gra Jagiellonii rozsypała się jak domek z kart. Goście nie umieli w żaden sposób powstrzymać coraz bardziej rozpędzonego Kolejorza i niewiadomą były tylko rozmiary porażki. Skończyło się na 3:0, mogło być jeszcze wyżej.

Kolejorz znów pokazał, że najgroźniejszy jest w pierwszym kwadransie po przerwie. W tym okresie strzelił już 17 goli, prawie 33 procent swojego całego dorobku bramkowego. To w tym sezonie jest dla rywali wręcz zabójcze 15 minut.

Poznańska Lokomotywa ruszyła pełną parą jednak dopiero po przerwie. Kluczowa dla wyniku była zmiana Ramireza na Amarala.

Wejście Joao dało nam pozytywny impuls. Znacznie więcej było ruchu w przedniej formacji. Amaral jest typem zawodnika, który lubi iść w przestrzeń za linię obrony. Chcieliśmy to wykorzystać i świetnie tę swoją rolę wykonał. Był on bardzo ważnym elementem naszego zwycięstwa - przyznał po meczu trener Maciej Skorża.

Oprócz Amarala trzeba pochwalić całą formację ofensywną Kolejorza. Przełamał się Ishak, piękną asystę (już siódmą w tym sezonie) zaliczył Jakub Kamiński. Gola zdobył też Dawid Kownacki, już trzeciego w siódmym swoim wiosennym meczu dla Lecha.

- Cieszę się także z występów kilku innych moich zawodników. Mam tu na myśli Adriela Ba Louę, który zagrał bardzo przyzwoity mecz. Wejście Tomka Kędziory to coś ciekawego i pozytywnego dla nas. Generalnie cała drużyna zasłużyła na słowa uznania. Jestem zadowolony, że wytrzymaliśmy presję tego meczu i zdobyliśmy dla nas cenne trzy punkty — mówił Maciej Skorża.

Druga część była popisem Lecha oraz pokazem jego siły, ale nie można zapominać o tym co działo się w pierwszej części. Kolejorz grał wolno i dosyć przewidywalnie. Dominował, ale nie potrafił przyspieszyć swoich akcji i wyjść poza schemat. To był już kolejny mecz, w który Kolejorz nie wszedł tak, jak sobie planował. To zdecydowanie trzeba poprawić już w najbliższym meczu, który lechici rozegrają we Wrocławiu, po przerwie na mecze reprezentacje.

Podsumowując sobotni mecz, warto jeszcze przytoczyć to, co napisał wychodzący na Podlasiu „Kurier Poranny”

- Przy całej goryczy, wywołanej porażką Jagi w Poznaniu, trudno nie docenić jakości widowiska na stadionie Lecha. Wspaniała oprawa pokazała, że nie tylko gole są solą futbolu, ale także, a raczej przede wszystkim kibice. To dla nich się gra, ale i oni potrafią sprawić, że mecz może być pięknym spektaklem.

Nic dodać, nic ująć...

Lech Poznań udanie obchodził swoje 100. urodziny. Kolejorz wygrał 3:0 przy wsparciu dokładnie 40 072 kibiców! To rekord na meczu ligowym w tym sezonie i od początku pandemii koronawirusa na początku marca 2020 roku. Sobotnia publika była też najwyższą frekwencją na spotkaniu Lecha Poznań od 19 marca 2017 roku i meczu na 95-lecie Kolejorza (Górnik Łęczna 0:0 - 40 324 kibiców). Wśród ludzi zgromadzonych przy Bułgarskiej było też wiele znanych postaci piłki i nie tylko. Przyjechało sporo wychowanków Kolejorza i byłych piłkarzy oraz trenerów poznańskiego klubu. Poszukajcie się na zdjęciach z meczu.Zobacz zdjęcia z trybun z meczu Lech Poznań - Jagiellonia Białystok --->

Lech Poznań z kolejnym rekordem frekwencji! Tak dużo nie był...

Głos Wielkopolski był patronem medialnym plebiscytu na Złotą jedenastkę 100-lecia Lecha Poznań. Postanowiliśmy, że jako redakcja sami też wybierzemy naszą najlepszą "11" Kolejorza. Oczywiście, tak jak kibice mieliśmy trudny wybór, bo na każdej pozycji w swojej bogatej historii Lech Poznań miał wspaniałych zawodników, reprezentantów Polski, zasłużonych dla klubu piłkarzy. Problem zaczął się już od pozycji bramkarza. Jak porównać golkiperów z różnych epok i wskazać tego najlepszego? Każdy z redakcyjnych kolegów miał swoje sympatie, różnica wieku też robiła swoje, bo najmłodsi, najlepiej pamiętali drużyny i piłkarzy, którzy zdobywali ostatnie dwa mistrzostwem Polski i rywalizację w europejskich pucharach z Feyenoordem, Udinese, Juventusem czy Manchesterem City. Ale przecież Lech Poznań już wcześniej kolekcjonował tytuły. Trener Wojciecha Łazarek i jego drużyna dał Kolejorzowi premierowe Puchary Polski oraz mistrzostwa kraju, a potem w jego ślady poszedł zespół z lat 90-tych. Zastanawialiśmy się, jak porównać Krzysztofa Pawlaka z Markiem Rzepką, Czesława Jakołcewicza z Arboledą czy Damianem Łukasikiem? Dariusza Skrzypczaka z Januszem Kupcewiczem czy Semirem Stilicem? Właściwie tylko na kilku pozycjach panowała jednomyślność. Sprawdźcie nasz wybór. Postawiliśmy na ustawienie 1-4-3-3.Oto Złota XI 100-lecia Lecha Poznań wybrana przez dziennikarzy Głosu Wielkopolskiego  ---->Złota Jedenastka Lecha Poznań wybrana przez Głos WielkopolskiLech Poznań wysłał prezenty w Europę!Nicki Bille złożył życzenia Lechowi w swoim styluLech Poznań efektowanie pokonał Jagiellonię - relacja i zdjęcia

Głos Wielkopolski także wybrał Złotą Jedenastkę 100-lecia Le...

Lech Poznań efektownie uczcił jubileusz 100-lecia klubu, pewnie wygrywając z Jagiellonią Białystok 3:0. Po pierwszej połowie kibice mogli mieć jednak powody do niepokoju. Gospodarze grali bowiem niemrawo i nieskutecznie. Wszystko zmieniło się po przerwie. Najpierw lont podpalił Mikael Ishak, a fajerwerki wystrzelili zmiennicy, czyli Joao Amaral i Dawid Kownacki. Ponad 40 tys. widzów miało więc okazję świętować wysoką wygraną i wyjątkowy dzień w historii swojego ukochanego Kolejorza. Sprawdźcie, jak oceniliśmy piłkarzy Macieja Skorża za mecz z Jagiellonią. Skala ocen 1-10.Sprawdź, jak oceniliśmy piłkarzy Lecha --->Złota Jedenastka Lecha Poznań wybrana przez Głos WielkopolskiLech Poznań wysłał prezenty w Europę!Nicki Bille złożył życzenia Lechowi w swoim styluLech Poznań efektowanie pokonał Jagiellonię - relacja i zdjęcia

Lech Poznań miał po przerwie meczu z Jagiellonią Białystok (...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski