Lech Poznań wrócił do treningów. Po 100 dniach z drużyną ćwiczył Maciej Makuszewski [ZDJĘCIA]

Skrzydłowy doznał poważnej kontuzji 10 grudnia. Pięć dni później przeszedł w Rzymie operację. Trzy miesiące trwała jego rehabilitacja. Teraz Maki chce zrobić kolejny krok, by odzyskać formę, pomóc Lechowi w fazie finałowej zdobyć mistrzostwo Polski i pojechać na mundial do Rosji.

W porannych zajęciach Lecha Poznań brało udział tylko 17 zawodników. Zabrakło młodzieżowych reprezentantów Polski: Jakuba Modera, Kamila Jóźwiaka oraz Roberta Gumnego, a także kontuzjowanych Elvira Koljicia, Mihaia Raduta, Mario Situma i Jasmina Buricia. Maciej Makuszewski, dla którego był to pierwszy od meczu z Cracovią trening z drużyną, wybiegł z szatni uśmiechnięty. Bardzo cieszył się, że po tytanicznej pracy wykonanej podczas trzymiesięcznej rehabilitacji, znów mógł pobiegać z kolegami.

Na tych zajęciach zabrakło bowiem piłek. Po 45 minutach biegu piłkarze drugą część zajęć mieli w siłowni. Dopiero popołudniowy trening będzie z futbolówkami. - Cieszę się, że wróciłem do szatni. Brakowało mi spotkania z kolegami, wyjścia na trening, walki i atmosfery zajęć. Tego, że trzeba z nimi walczyć podczas każdego ćwiczenia, w trakcie gierek i oddawania strzałów na bramkę. Każdy z nas to lubi. To zupełnie inna praca, niż na siłowni, gdy trzeba przerzucać ciężary. Musiałem ją wykonać, żeby wybieg na boisko. Cieszę się jednak, że już na nim jestem - powiedział Maciej Makuszewski w rozmowie z oficjalną stroną internetową Lecha Poznań.

Zobacz też: Hejterzy z Indonezji atakują Lecha. Dlaczego?

POLECAMY:

Co jest na zdjęciach? [TEST GWARY]

Zobacz też: Magazyn "Wokół Bułgarskiej"