Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań zanotował pierwsze ligowe zwycięstwo w 2023 roku i jest na podium. Kolejorz mógł wygrać wyżej, jednak zatrzymywały go poprzeczki

Bartosz Kijeski
Bartosz Kijeski
Lech Poznań po raz pierwszy w 2023 roku zainkasował trzy punkty. Jedynego gola dla Kolejorza zdobył Mikael IshakZobacz zdjęcia z meczu --->
Lech Poznań po raz pierwszy w 2023 roku zainkasował trzy punkty. Jedynego gola dla Kolejorza zdobył Mikael IshakZobacz zdjęcia z meczu --->Adam Jastrzębowski
Lech Poznań wygrywa pierwszy ligowy mecz w 2023 roku! Kolejorz po jedynym trafieniu Mikaela Ishaka pokonał na własnym stadionie Miedź Legnica 1:0 (1:0). Pomimo zdobytych trzech punktów gra poznaniaków nie porwała ponad 10 tysięcy kibiców, którzy w to chłodne, niedzielne popołudnie zameldowali się przy Bułgarskiej.

Nieczęsto zdarza się, aby w ciągu kilku dni Kolejorz rozgrywał spotkanie z tym samym rywalem. W przeszłości do takich sytuacji dochodziło, jednak były one raczej sporadyczne. Od momentu zdobycia mistrzostwa Polski w 2015 roku taka okoliczność miała miejsce dwa razy. Najpierw w 2017 roku, gdy lechici mierzyli się z Pogonią Szczecin w lidze (3:0), a później w półfinale Pucharu Polski (3:0). Potem - w 2020 roku - Lech grał z Lechią w krajowym pucharze (porażka w rzutach karnych), a później wygrał z gdańszczanami w lidze 3:2.

Przeczytaj też: "Pamięci Pana Genia". Przed meczem Lecha Poznań upamiętniono wyjątkową postać!

Trener Lecha Poznań w porównaniu do ostatniego, środowego spotkania postanowił zmienić w składzie całkiem sporo. John van den Brom wystawił bardzo ofensywny skład, rezygnując z dwóch defensywnych pomocników, dając szanse od pierwszej minuty Afonso Sousie oraz Nice Kwekweskiriemu. Na skrzydłach Holender także nie omieszkał się przeprowadzić dwóch korekt. Na prawej stronie oglądaliśmy Filipa Szymczaka, który na początku meczu odebrał nagrodę dla najlepszego młodzieżowca w ekstraklasie w listopadzie, a po przeciwległej zagrał Kristoffer Velde.

Spotkanie nie rozpoczęło się zbyt emocjonująco. Pomimo ofensywnego nastawienia lechitów, trudno było im stworzyć ciekawe akcje. Co więcej, mieli problem, aby wyprowadzić piłkę z własnej połowy. A kiedy to robili, momentalnie ją tracili.

Obraz gry się na chwilę zmienił na korzyść niebiesko-białych po bramce ze stałego fragmentu gry. Po rzucie rożnym piłkę na głowę otrzymał Antonio Milić, który prawdopodobnie chciał oddać strzał, jednak wyszło z tego świetne podanie do Filipa Dagerstala. Szwed wystawił futbolówkę do swojego rodaka Mikaela Ishaka, a kapitan miał obowiązek umieścić piłkę w pustej bramce. Później swoją szanse miał Szymczak, który trafił jedynie w poprzeczkę, z kolei Veldemu zabrakło niewiele, aby trafił w samo okienko bramki.

Miedź jednak nie odpuszczała i dążyła do wyrównania. Piłka nawet znalazła się raz w siatce bramki strzeżonej przez Bednarka, lecz sędziowie dopatrzyli się spalonego. Śmiało można stwierdzić, że to była to najsłabsza pierwsza połowa w wykonaniu Kolejorza w 2023 roku, wliczając w to mecze sparingowe.

Po zmianie stron to Lech się cofnął do defensywy, jednak z czasem powoli zaczął przejmować inicjatywę. Szczęście jednak cały czas nie mogło na stałe uśmiechnąć się do Kolejorza. W okolicach 60. minuty bramka Abramowicza zatrzęsła się ponownie i to dwa razy w odstępie kilku sekund! Golkipera Miedzi dwa razy próbował pokonać Ishak, ale uderzenia kapitana Lecha zatrzymywały się jedynie na poprzeczce.

Na pierwsze zmiany w wykonaniu Johna van den Broma znów nam przyszło czekać aż do 70 minuty. Wówczas na boisku zameldowali się Jesper Karlstroem oraz Michał Skóraś. Po wejściu reprezentanta Polski gra na lewej stronie boiska stała się nieco szybsza i bardziej nieprzewidywalna dla rywala. Od razu po wejściu na murawę, Skóraś stworzył całkiem dogodną sytuację na podwyższenie rezultatu, lecz jego podanie zatrzymało się na jednym z obrońców gości.

Premierowy odcinek "Wokół Bułgarskiej" w rundzie wiosennej:

Pomimo bramki zdobytej przez Ishaka, było widać jego strzelecką niemoc. Kapitan Lecha ponownie w meczu miał 3-4 dogodne sytuacje, aby zapisać się na listę strzelców więcej niż raz. Najlepszą do tego okazję miał pod koniec spotkania, lecz jego strzał z piątego metra zatrzymał się pod jego nogą.

Dzięki temu zwycięstwu lechici mają na koncie 33 punkty i awansowali na trzecie miejsce w tabeli. Kolejny mecz Kolejorz rozegra w sobotę, 11 lutego, a rywalem będzie Wisła Płock, która z powodu przełożonego meczu z Wartą Poznań (opady śniegu), odpoczywała w ten weekend.

Niewiele ponad 10 tysięcy widzów oglądało na żywo mecz Lecha Poznań z Miedzią LegnicaZobacz zdjęcia z trybun --->

Pierwszy mecz Lecha Poznań przy Bułgarskiej za nami, jednak ...

Mikael Ishak zdobył jedynego gola w tym meczu. Jak oceniliśmy napastnika i jego kolegów? Sprawdź w galerii --->

Lech Poznań - Miedź Legnica 1:0. Wreszcie zwycięstwo! Zobacz...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski