Lech Poznań zaproponuje Kamińskiemu nowy kontrakt

Obrońcy Lecha kończy się kontrakt za rok. Jak sam deklaruje chce pozostać w Lechu, a w rozmowach transferowych poznański klub będzie miał pierwszeństwo.

- Chcemy przedłużyć z nim kontrakt już teraz, jeszcze przed rozpoczęciem przygotowań do nowego sezonu - mówi szkoleniowiec Kolejorza.

Kamiński może wiec liczyć na znaczną podwyżkę. Dla Lecha stał się teraz kluczowym obrońcą . Na dodatek interesuje się nim Legia. Ma więc w ręku silna kartę przetargową.

To nie koniec spekulacji transferowych. Rumak przyznał, że negocjuje kontrakty z kilkoma zawodnikami z polskiej ekstraklasy. Kandydatami do gry przy Bułgarskiej są Szymon Pawłowski z Zagłębia oraz Paweł Wszołek i Miłosz Przybecki z Polonii Warszawa.

- Prawdą jest, że interesujemy się zawodnikami Polonii. Staram się, aby była równowaga pomiędzy Polakami i obcokrajowcami. Jest kilku zawodników z ligi polskiej, których mamy wybranych i prowadzimy z nimi negocjacje. Zobaczymy jak to się potoczy - powiedział na koniec Mariusz Rumak.

Z kolei szkockie serwisy donoszą, że na liście życzeń Lecha bardzo wysoko znajduje się Henrik Ojamaa, choć wicemistrz Szkocji, Motherwell FC odrzucił pierwszą propozycję Kolejorza (170 tys funtów) w sprawie Estończyka. Motherwell liczy, że dostanie za Ojamaę co najmniej 300 tysięcy funtów. O tym, że poznański klub myśli bardzo poważnie o czołowym skrzydłowym ligi szkockiej ma zdaniem Szkotów świadczyć fakt, że zamierza go zaprosić na mecz z Koroną, by zobaczył atmosferę na trybunach oraz Poznań. W przypadku Kebby Ceesaya, Kaspera Hamalainena oraz Barry Douglasa ten element przeważył w wyborze poznańskiego klubu. Czy podobnie będzie z Estończykiem?

NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL