Do końca sezonu pozostało pięć kolejek. W najbliższej, już w środę lechici o godz. 18 podejmować będą przy Bułgarskiej Śląsk Wrocław, a najgroźniejsi rywale Kolejorza - Legia i Jagiellonia o godz. 20.30 stoczą pojedynek w Warszawie.
Poznaniacy są nadal liderami, ale margines błędu jest już minimalny. Kolejny prezent dla Legii, w postaci straty punktów przy Bułgarskiej może być już bardzo kosztowny. Dlatego w imieniu wszystkich sympatyków apelujemy do naszych piłkarzy: zagrajcie tak jak na lidera przystało!
Największym wezwaniem dla trenera Lecha Macieja Skorży będzie wykrzesanie z zawodników czegoś więcej niż pokazali to w niedzielnym meczu z białostocką ekipą. - Nie trzymamy nisko głów, bo wszystko jeszcze jest do wygrania - zapewnia kapitan Lecha Łukasz Trałka.
- Wyciągnęliśmy już wnioski z niedzielnej porażki. Na pewno nie popełnimy już tych samych błędów. Od pierwszego gwizdka sędziego musimy być skoncentrowani i rzetelnie wykonywać zadania taktyczne. Ewentualna strata bramki też nie może nas załamać. Musimy być zespołem, który także przy złym wyniku będzie umiał się podnieść. Mamy w takich sytuacjach też swój plan i trzeba go realizować. Chcę też podkreślić, że to nie jest czas, w którym liczy się piękna gra. Najważniejsza jest skuteczność. Mam nadzieję, że ten zimny prysznic jakim była przegrana z Jagiellonią zadziała na nas dobrze. Wiem, że piłkarze chcą się jak najszybciej zrehabilitować w oczach kibiców - dodaje Skorża.
Trener poznaniaków uważa, że trudno w tej chwili wskazać faworyta do tytułu. - Różnice w tabeli są tak małe, że każda kolejka może diametralnie zmienić układ sił. Nie widać drużyny, która by przewyższała inne zespoły swoją dyspozycją - uważa Maciej Skorża.
Szkoleniowiec dodał jednak, że akurat najbliższy rywal Lecha zanotował znaczący wzrost formy w porównaniu z początkiem wiosny, kiedy to zaliczył aż dziesięć meczów bez wygranej.
- Śląsk po porażce z nami zagrał trzy mecze i żadnego nie przegrał. Jest to jedna z ciekawych i groźniejszych drużyn w naszej lidze, która nie tylko potrafi się dobrze bronić, ale też grać otwartą piłkę - ocenia Skorża.
Sytuacja kadrowa Lecha jest bardzo dobra. - Wszyscy piłkarze są do mojej dyspozycji. Do składu wraca Arajuuri, który pauzował za kartki. Paulus jest bardzo ważnym ogniwem naszego zespołu. Jest stuprocentowy profesjonalistą i jestem z niego bardzo zadowolony. Można zaryzykować twierdzenie, że jest zawodnikiem, który w ostatnim czasie zrobił największy postęp. Dodatkowo w tym sezonie już kilka razy wpisał się na listę strzelców w bardzo ważnych dla nas pojedynkach - dodał Skorża.
Trener zastanawia się natomiast czy tym razem postawi na Szymona Pawłowskiego. - Chciałbym, żeby od siebie dawał więcej drużynie; żeby miał mniej strat i grał bardziej efektywnie - ocenił pomocnika Maciej Skorża.
RELACJA SMS
Nie będziesz w stanie śledzić meczu Lecha ze Śląskiem? Nic straconego! Zamów najlepszą relację SMS w Ekstraklasa.net! Nasz dziennikarz poinformuje Cię o składach, opisze strzelone bramki i przekaże wynik do przerwy i po ostatnim gwizdku!
Aby zamówić relację na żywo na Twój telefon wyślij SMS o treści lechslask na numer 72355 (koszt 2,46 zł).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?