Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lecha Poznań czeka w Norwegii trudna przeprawa. Nie tylko sztuczna trawa jest atutem Bodo/Glimt

Maciej Lehmann
Maciej Lehmann
Bodo/Glimt jesienią sięgnął po wicemistrzostwo Norwegii
Bodo/Glimt jesienią sięgnął po wicemistrzostwo Norwegii Adam Jankowski
Lech Poznań w czwartek (początek 18.45) zmierzy się z wicemistrzem Norwegii Bodo/Glimt. Mecz odbędzie się na kameralnym Aspmyra Stadion, mogącym pomieścić 8200 kibiców. Wyprawa za Koło Podbiegunowe będzie trudna dla poznaniaków nie z powodu warunków atmosferycznych (przewidywana temperatura to + 4 stopnie C i deszcz), lecz konieczności gry na sztucznej murawie z rywalem lubiącym grać ofensywnie i mającym w swoim składzie kilku bardzo dobrych zawodników.

Lech Poznań w czwartek w 1/16 finału Ligi Konferencji zmierzy się z trzecim zespołem grupy A Ligi Europy. Wicemistrzowie Norwegi trafili na Arsenal, PSV Eindhoven i FC Zurich. W rozgrywkach grupowych udało im się zdobyć 4 punkty. Wygrali u siebie 2:1 z FC Zurich i zremisowali 1:1 z PSV na wyjeździe. Arsenalowi ulegli 0:3 i 0:1, rewanż z PSV przegrali 1:2, wyprawa do Szwajcarii też zakończyła się niepowodzeniem (1:2). Na pewno Bodo/Glimnt, z powodu odejścia kilku kluczowych piłkarzy, nie jest to w tej chwili tak mocnym zespołem jak rok temu, kiedy potrafiło rozgromić u siebie Romę 6:1, ale nadal podopieczni Kjetila Knutsena, to groźny zespół, mający w swoim składzie kilku bardzo dobrych zawodników.

Sporo zmian w składzie

Liga norweska gra systemem wiosna - jesień, dlatego tak jak przewidywaliśmy w momencie wylosowania par 1/16 finału LK, w zimowym oknie transferowym doszło w Bodo/Glimt sporych zmian.

Klub opuścił podstawowy bramkarz Nikita Haikin. Kontrak skończył się prawemu obrońcy Alfonsowi Sampstedowi. Reprezentant Islandii przeniósł się do holenderskiego Twente Enschede. Bodo/Glimt opuścił też 25-letni reprezentant Norwegii Ola Solbakken, którym zainteresowała się Roma. Do szwedzkiego Goteborga sprzedany został środkowy pomocnik Elias Hagen, ale 23-latek przegrał rywalizację z Petrickiem Bergiem i w wywiadzie z VG przyznał, że z tego powodu trudno było mu porozumieć się z trenerem, który zataił przed nim fakt, że klub zdecydował się wydać 4,5 mln euro na jego konkurenta. Urawa Red Diamonds, którą prowadzi teraz Maciej Skorża za 1 mln euro kupiła stopera Mariusa Hoibratena. Rywal Lecha stracił więc czterech piłkarzy z wyjściowej 11.

Sześć nowych twarzy

Do drużyny wicemistrza Norwegii przyszło natomiast sześciu piłkarzy. To Omar Elabdellaoui (wolny transfer), Fredrik Bjorkan (Hertha Berlin), Odin Luras Bjortuft (Odd Grenland), Faris Pemi Moumbagna (Kristiansund), Adam Sorensen (Lyngby), Jeppe Kjaer (Ajax Amsterdam).

Bodo/Glimt mogło jednak zgłosić do rozgrywek Ligi Konferencji tylko trzech zawodników. Uprawnieni zostali Adam Sorensen (lewy obrońca), Faris Pemi Moumbagna (napastnik) oraz skrzydłowy Joel Mvuka, który niedawno za ponad 6 milionów euro został sprzedany do Lorient, lecz francuski klub zdecydował się wypożyczyć go Norwegom do lata.

Dużym osłabieniem Bodo/Glimt w pierwszym meczu z Kolejorzem będzie na pewno absencja pomocnika Hugo Vetlesena. W ostatnim dniu okienka transferowego odrzucono ofertę 6 milionów euro, która przyszła z Feyenoordu Rotterdam. Vetlesen do lata zostaje w Norwegii, ale w czwartek będzie pauzował za kartki.

Tylko sparingi

Rywale Lecha Poznań nie mieli jeszcze okazji zagrać o punkty. Liga rusza dopiero w kwietniu. Do meczów z poznaniakami przygotowywali się na zgrupowaniu w Hiszpanii. Przed wyjazdem pokonali III-ligowy IK Junkeren 8:0, potem wygrali 1:0 z Vikingiem Stavanger, zremisowali z Kalmar 0:0, przegrali 3:4 z Viborg FF i na koniec zremisowali z 2:2 z duńskim Silkeborg, czwartą drużyną Superligaen i uczestnikiem fazy grupowej Ligi Konferencji.

Te ostatnie sparing pokazały, że Bodo/Glimt ma trochę problemów w obronie. Wynikają one z tego, że ten zespół gra wysoką defensywą, można go zaskoczyć podaniami zza plecy obrońców i szybkimi akcjami skrzydłami. Ma dobry środek pola, lubi szybko wymieniać piłki na małej przestrzeni, trzeba uważać na ofensywnych graczy Pellegrino, Mvuke i Moumbangę. Ten pierwszy to król strzelców ostatniego sezonu. Do 25 goli i 5 w europejskich pucharach dodał 12 asyst. O Bergu już wspominaliśmy, obok niego występuje Albert Gronbaek, zdolny 22-letni Duńczyk, za którego zapłacono w sierpniu 3 mln euro. Bodo/Glimt stać na takie transfery. Przychód klubu wyniósł w ubiegłym roku 41 mln euro, a zysk 5 mln euro.

Lech Poznań wywiózł cenne zwycięstwo z Płocka (1:0). Bohaterami Kolejorza byli świetnie broniący Filip Bednarek oraz strzelec gola na wagę trzech punktów Radosław Murawski. Zobaczcie jak oceniliśmy lechitów po wyjazdowym meczu z Wisłą Płock! --->

Wisła Płock - Lech Poznań 0:1. Murawski i Bednarek bohateram...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski