Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lechici na zgrupowaniu u Leo Beenhakkera

Maciej Lehmann
Robert Lewandowski
Robert Lewandowski W. Wylegalski
Trzech piłkarzy Kolejorza: Sławomir Peszko, Tomasz Bandrowski oraz Robert Lewandowski dostało od trenera Leo Beenhakkera zaproszenie na konsultację kadry. Zgrupowanie rozpoczyna się dziś we Wronkach.

- Selekcjoner chce pracować z młodymi piłkarzami, którzy być może będą podporą reprezentacji Polski podczas Euro 2012. Stąd powołania lechitów - tłumaczy Rafał Ulatowski, asystent Leo, który z trybun stadionu przy ul. Bułgarskiej obserwował pucharowy mecz naszej drużyny z Chazarem.

- Mecze Lecha ogląda się z przyjemnością. Kolejorz na początku sezonu pokazał, że jest w dobrej formie. Prezentuje skuteczną, efektowną piłkę. Poznański zespół może mieć dużo to powiedzenia w tych rozgrywkach - komplementował postawę lechitów Ulatowski. Dla byłego asystenta Czesława Michniewicza w Lechu oraz Zagłębiu Lubin, będzie to też debiut w zespole reprezentacyjnym.

- Trener Beenhakker poprosił wszystkich asystentów o wytypowanie grupy piłkarzy. Spotkaliśmy się potem w Warszawie i dyskutowaliśmy o poszczególnych kandydaturach. Ostateczną decyzję podjął Holender, który jest naszym szefem. Trudno nie zgodzić się z jego wyborem. Peszko w dwumeczu z Azerami był wyróżniającym się zawodnikiem Lecha. Był motorem napędowym, przeprowadził mnóstwo akcji prawą stroną. Robert Lewandowski co prawda wychodził z ławki rezerwowych, ale to on zapewnił Kolejorzowi wygraną w Baku. Natomiast Tomasz Bandrowski wraz z Rafałem Murawskim opanowali środek pola i nie pozwolili rywalom rozwinąć skrzydeł. Myślę, że nikt nie może kwestionować tych kandydatur. To dobrzy piłkarze, bo gdyby tak nie było, nie graliby w Lechu - zakończył Ulatowski.

Tymczasem Dawid Kucharski dostał propozycję gry w Dniepropietrowsku.
- Musi tylko wyleczyć uraz i wrócić do podstawowej jedenastki - powiedział menedżęr Cedo Gospic. W jego "stajni" znajduje się Ivan Turina, chorwacki bramkarz, który w ubiegłym tygodniu był testowany na Bułgarskiej.
Turnina, który w ostatnim sezonie bronił barw greckiej Skody Xanthi spodobał się Józefowi Młynarczykowi i Franciszkowi Smudzie. Franz kilka razy podkreślał, że Krzysztofowi Kotorowskiemu przyda się dobry konkurent w walce o miejsce między słupkami bramki Kolejorza.
- Rozpoczynamy negocjacje w sprawie pozyskania Ivana - zapowiedział Marek Pogorzel-czyk, dyrektor sportowy Lecha.
- Mam nadzieję, że trafię do Lecha i w następnej rundzie Pucharu UEFA znajdę się już w kadrze zespołu - mówił Turina.

Wczoraj lechici mieli wolne, ligowy mecz grali natomiast ich pucharowi rywale Grasshoppers Zurich. "Koniki polne" tylko zremisowały w Lichtenstenie z FC Vaduz 1:1 (osiem lat temu Amica pokonała Vaduz 3:0). Wyrównującą bramkę dla Grasshoppers dopiero w 80 minucie strzelił młody Argentyńczyk Raul Marcelo Bobadilla. Bez wątpienia właśnie na tego napastnika będą musieli zwrócić szczególną uwagę obrońcy Lecha.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski