Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lechma Start Gniezno: Wojciech Lisiecki - nie boję się ekstraligi

Tomasz Sikorski
Wojciech Lisiecki już rozpoczął treningi
Wojciech Lisiecki już rozpoczął treningi Tomasz Stręk
Z Wojciechem Lisieckim, zawodnikiem Lechmy Startu Gniezno, rozmawia Tomasz Sikorski

Informacja o tym, że Kacper Gomólski będzie jeździł w Tarnowie, a nie w Gnieźnie, chyba za bardzo Cię nie zmartwiła?
Wojciech Lisiecki: Skłamałbym, gdybym powiedział, że się tym przejąłem.

Rozumiem więc, że nie boisz się występów w ekstralidze, bo to pewnie Ty zajmiesz jego miejsce?
Wojciech Lisiecki:Należę do osób, które nie boją się wyzwań. Wiem, co potrafię i jestem przekonany, że sobie poradzę w rywalizacji z najlepszymi. Zapewniam też, że będę optymalnie przygotowany do przyszłego sezonu. I to zarówno pod względem sprzętowym, jak i fizycznym. Już zresztą rozpocząłem treningi ogólnorozwojowe. Ćwiczę razem z kolegami z Rawicza Piotrem Świderskim oraz Robertem Miśkowiakiem. Dlaczego tam? Przeprowadziłem się i mam tam po prostu najbliżej.

A jak wygląda sytuacja ze sprzętem, bo z tym bywało u Ciebie różnie?
Wojciech Lisiecki:Zdaję sobie sprawę, że w ekstralidze przygotowanie motocykli odgrywa bardzo ważną rolę. Bez szybkiego sprzętu nie ma tam czego szukać. Dlatego w przyszłym sezonie silniki będzie mi przygotowywał Krzysztof Jabłoński. W parkingu będę mógł też korzystać z pomocy jego mechaników. Jestem przekonany, że dzięki tej współpracy moje wyniki będą zdecydowanie lepsze niż dotychczas. Bardzo mi na tym zresztą zależy, ponieważ przyszły sezon będzie ostatnim, w którym będę startował jako młodzieżowiec. Warto więc pokazać się z jak najlepszej strony, by później łatwiej przejść do grona seniorów.

Na co może być stać Lechmę Start w nowym sezonie?
Wojciech Lisiecki:Jestem przekonany, że jeśli do zespołu dołączą jeszcze dwaj solidni polscy seniorzy, to utrzymamy się w ekstralidze.

Z Tobą w składzie może być to łatwiejsze, bo ostatnio przynosisz swoim drużynom szczęście...
Wojciech Lisiecki:Tak jakoś wyszło. W ubiegłym sezonie jeździłem w barwach Lechmy Startu oraz jako gość w Kolejarzu Rawag Rawicz. I obie te ekipy awansowały do wyższych lig. Jakby nie patrzeć, dało mi to sporo satysfakcji. Mam też nadzieję, że ten sezon będzie dla mnie i dla mojego klubu równie szczęśliwy jak ten ostatni.

Ubiegłej zimy zorganizowałeś w Trzemesznie zawody motocyklowe na lodzie. Odbędzie się druga edycja tej imprezy?
Wojciech Lisiecki:Wszystko na to wskazuje. Nie mam tylko jeszcze ustalonej konkretnej daty. Wiadomo jednak, że będzie to styczeń lub luty. W zależności od pogody. Poza tym nic się nie zmieni. Tak samo jak przed rokiem będziemy się ścigać na szkolnym boisku, na którym powstanie tor. Zorganizowanie takiego turnieju kosztuje wprawdzie sporo pracy, ale to fajna zabawa, a przy okazji można sobie trochę poszaleć na motocyklu.

Rozmawiał Tomasz Sikorski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski