Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łęczyca: Siedmiomiesięczne dziecko znaleziono w piwnicy

Robert Domżał
To w tym pomieszczeniu strażnicy znaleźli dziecko
To w tym pomieszczeniu strażnicy znaleźli dziecko R. Domżał
Siedmiomiesięczne dziecko owinięte w szmaty znaleźli w piwnicy budynku mieszkalnego w Łęczycy strażnicy gminni z Komornik.

Podczas rutynowego patrolu strażnicy zauważyli, że przed posesją oraz na jej terenie panuje nieład. - Otrzymaliśmy bardzo dużo zgłoszeń od okolicznych mieszkańców, że na posesji panuje tragiczny stan sanitarny, a oni sami boją się, że może to być przyczyną jakiejś epidemii - informuje Andrzej Cierzyński, komendant straży.

Na podwórku strażnicy znaleźli prawdziwe składowisko odpadów, a na nim złom, makulaturę, stare opony, ramy rowerowe oraz stertę opakowań i drewnianych palet. Listę odpadów uzupełniały stare pralki i lodówki, czyli przedmioty które objęte są specjalnymi zasadami utylizacji.

Pomiędzy tymi "skarbami" biegało, jak doliczyli się strażnicy, 15 psów. Czworonogi miały całkiem nowe, dobrze wyglądające, w porównaniu z resztą otoczenia, budy.

W czasie kontroli okazało się też, że budynek mieszkalny nie jest podłączony do kanalizacji. Nie ma też zbiornika bezodpływowego, czyli szamba. Za toaletę służył mieszkańcom dół wykopany w okolicach budynku. O drewnianym choćby wychodku można tam było tylko pomarzyć.

To, co zobaczyli wokół domu sprawiło, że postanowili zajrzeć i do wewnątrz. Zawilgocone ściany, fetor i gigantyczny bałagan to najdelikatniejsze określenie tego, co zastali w środku. W jednym z kątów piwnicy oprócz dwóch psów, które na widok strażników zaczęły warczeć, zobaczyli zawiniątko, w którym znajdowała się siedmiomiesięczna dziewczynka.

Kobiety, które strażnicy spotkali na posesji, twierdziły początkowo, że nie wiedzą czyje to dziecko. Po pewnym jednak czasie powiedziały, że dziewczynka jest córką znajomej. Ta zaś od czasu do czasu, idąc do pracy zostawia maleństwo pod ich opieką.

- Byłem na miejscu osobiście i naprawdę włosy mi się zjeżyły na widok tego, co zobaczyłem - nie ukrywa emocji komendant.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski