Lednica 2013 już 1 czerwca. Hasło tegorocznego spotkania młodych: "W imię ojca"

W tym roku cała Lednica zatańczy "Tango Francesko", oczywiście na cześć nowego papieża z Argentyny, który jako młody chłopak tańczył tango. - Lednica to jednak przede wszystkim misterium. To czas spotkania z Chrystusem - przypominał dominikanin.

Hasło spotkania to "W imię ojca". - Temat komponuje się z sytuacją społeczną: kryzysem męskości, ojcostwa, kryzysem autorytetu. Próbujemy go odbudować - mówił wczoraj o. Góra. - Ojcostwo to przecież górne osiągnięcie życia mężczyzny. Zwycięstwo nad egoizmem i egocentryzmem. Przekroczenie siebie - dodał.

Spotkanie oficjalnie rozpocznie się o godz. 17. Jednak pola otwarte będą już od rana, a program spotkania rozpocznie się w samo południe. O godz. 19. rozpocznie się msza św., którą odprawi prymas Polski abp Józef Kowalczyk, a homilię wygłosi bp Grzegorz ryś z Krakowa.

O. Jan Góra bardzo liczy także na przesłanie zaadresowane do młodych od nowego papieża Franciszka. - W tym tygodniu wysyłamy list z taką prośbą - zapewnia.

Gadżetami/ pamiątkami będą w tym roku bułeczki rozdawane wraz z błogosławieństwem przez siostry służebniczki. Oprócz tego każdy z uczestników dostanie łyżeczkę z wygrawerowanym zdaniem z ewangelii "Ty nakarmisz nas do syta". Wszyscy księża dostaną stuły lednickie oraz medale przygotowane przez artystę plastyka specjalnie na tegoroczne spotkanie.

Lednica to także wielkie przedsięwzięcie logistyczne. Przygotowania zaczęły się praktycznie na drugi dzień od zakończenia spotkania w zeszłym roku - mówił Andrzej Ranke, który ma swojej głowie stronę logistyczną. W tygodniu poprzedzającym zjazd młodzieży na polach lednickich będzie pracowało sto osób, a w samym dniu spotkania 2 tys.

- Czekamy na wolontariuszy. Liczymy, że pomogą nam także firmy, które robią to co roku. Wielką pomocą jest dla nas m. in. samochód, który pożycza nam poznański Volkswagen. Wszystkim wam dziękujemy i liczymy na współpracę także w tym roku - mówił dominikanin.