Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Legia Warszawa - Lech Poznań: Kolejorza dobił debiutant [ZDJĘCIA]

Maciej Lehmann
Maciej Lehmann
Legia Warszawa - Lech Poznań
Legia Warszawa - Lech Poznań Bartek Syta
Kolejorz w Warszawie sam podłożył sobie nogę. Po dwóch fatalnych błędach pozyskanych latem obcokrajowców Muhara i van der Harta, przegrał z Legią 1:2, choć w 54 minucie wyszedł na prowadzenie. Zwycięską bramkę dla gospodarzy zdobył 18-letni Maciej Rosołek, który debiutował w ekstraklasie.

- Na pewno nie będziemy grali na 0:0 - mówił przed meczem trener Lecha Poznań Dariusz Żuraw i trzeba przyznać, że na początku meczu to Kolejorz sprawiał lepsze wrażenie. Po dynamicznej akcji Tymoteusza Puchacza już w 2 minucie żółtą kartkę zobaczył Michał Karbownik, a 120 sekund później za niebezpieczny wślizg w nogi Kamila Jóźwiaka, tak samo ukarany został drugi z bocznych obrońców Legii Luis Rocha. Wydawało się, że od tego momentu poznaniacy ciężar gry przeniosą na skrzydła, bo każdy następny faul, tych dwóch graczy warszawskiego zespołu mógł oznaczać, poważne osłabienie gospodarzy.

O ile jednak bardzo agresywny był Jóźwiak, a tyle gra na lewym skrzydle zupełnie nie kleiła się Lechowi. Także w środku pola Muhar i Moder, zastępujący kolejny raz kontuzjowanego Tibę, nie potrafili przejąć kontroli. Antolić i Martins oraz wspierający ich, grający po raz pierwszy na pozycji nr 10 Luquinhas, opanowali tę część boiska i Kolejorz został zepchnięty do obrony.

To nie były jakieś desperackie wybycia przed nawałnicą Legii, bo gospodarze nie forsowali jakiegoś obłędnego tempa, intensywnością ten mecz nie różnił się specjalnie od średniej ekstraklasy, ale to podopieczni Alaksandara Vukovicia mieli lepsze sytuacje strzeleckie.

Sporo problemów defensywie Kolejorza sprawiał zwłaszcza Jose Kante. Gwinejczyk w 22 min. miał znakomitą sytuację, by otworzyć wynik. Wykorzystał błąd obrony, ale jego strzał z ostrego kąta był na szczęście niecelny.

Kolejorz miał przed przerwą tylko jedną dobrą sytuację. Po sprytnie rozegranym rzucie wolny, 5 metrów przed Majeckim znalazł się Gytkjaer, ale nie potrafił wykorzystać wyśmienitej okazji. Bramkarz Legii wyczuł intencje Duńczyka i rzucił się w odpowiednią stronę.

Niewiele brakowało, by Legia zdobyła "gola do szatni". Świetnie zachował się jednak pracujący na całej długości i szerokości boiska Kamil Jóźwiak. Najlepszy piłkarz Lecha w pierwszej połowie w ostatniej chwili wybił piłkę spod nóg Novikovasa, który gdyby lepiej ją przyjął na pewno nie zmarnowałby tej sytuacji.

Druga połowa stała na lepszym poziomie. Mecz ożywił przede wszystkim gol dla Lecha w 54 min. autorstwa Darko Jevtica. W pole karne piłkę po ziemi mocno dograł Robert Gumny, sprytnie piętką przedłużył ją Puchacz, a pozostawiony bez opieki Szwajcar z 11 metrów strzelił nie do obrony.

Niestety lechici długo nie cieszyli się z prowadzenia. Fatalny błąd w środku pola popełnił Muhar i legioniści przeprowadzili zabójczą kontrę. Bardzo dużo zamieszania w polu karnym Lecha, Jarosław Niezgoda próbował minąć van der Harta. Nie udało mu się to, ale piłka spadła pod nogi Novikovasa, który z bliska doprowadził do wyrównania.

Ten gol gol dodał skrzydeł gospodarzom. Trener Żuraw zareagował dwoma zmianami, ale większe wyczucie miał więcej wyczucia wprowadzając młodego wychowanka 18-letniego Macieja Rosołka. I to on właśnie, tak jak w poprzednim sezonie Filip Marchwiński stał się bohaterem klasyka strzelając zwycięskiego gola dla Legii. Nie popisał się drugi z kupionych latem przez Lecha piłkarzy - Mickey van der Hart. Źle obliczył lot piłki przy dośrodkowaniu Antolicia i po tym "pustym przelocie" , Rosołek z 5 metrów huknął do pustej bramki.

W sobotę o godz. 10.30 z dworca Poznań Główny odjechał do stolicy pociąg z kibicami Lecha Poznań.Przejdź do kolejnego zdjęcia --->

Legia - Lech: Pociąg z kibicami Lecha Poznań odjechał do War...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski