Bartłomiej Pytko przyszedł do przychodni podstawowej opieki zdrowotnej przy ulicy Elsnera w Łodzi w czwartek, 21 maja. 24-latek powiedział lekarce, że ma silny ból w klatce piersiowej. Został osłuchany. Diagnoza: zapalenie górnych dróg oddechowych.
- Pani doktor przepisała mężowi antybiotyk i leki przeciwgorączkowe. Wykupił recepty, wrócił do domu i zażył leki - opowiada Karolina Pytko.
Mąż pani Karoliny usłyszał też, że gdyby stan się pogorszył wieczorem, ma jak najszybciej skorzystać z pomocy pogotowia ratunkowego.
Pan Bartłomiej położył się spać, ale ból w klatce piersiowej nie pozwalał mu usnąć. Dodatkowo mężczyzna zaczął mieć problemy z oddychaniem. Dlatego z żoną postanowili poszukać pomocy u kolejnego lekarza - tym razem w nocnej pomocy.
Przed północą małżonkowie pojechali do Centrum Medycznego ProMedyk przy ulicy Puszkina w Łodzi.
- Zostaliśmy przyjęci z łaski. Recepcjonistka dała nam do zrozumienia, że mogliśmy z przeziębieniem poczekać do rana. Obudzona lekarka zbadała męża. Potwierdziła wcześniejszą diagnozę z przychodni POZ - mówi Karolina Pytko.
Gdy pan Bartłomiej wszedł do gabinetu lekarskiego, opowiedział o poprzedniej wizycie u lekarza.
- Powiedziałem lekarce, że boli mnie w klatce piersiowej już nie tylko w trakcie wdechu, ale cały czas - wspomina Bartłomiej Pytko. - W trakcie badania lekarka podała mi inhalator. Mówiła, że to powinno pomóc. Nie pomogło.
Dlatego małżonkowie domagali się od lekarza szerszej diagnostyki.
- Niemal wymusiliśmy na lekarzu wystawienie skierowania do szpitala - opowiada żona pana Bartka.
24-latek odwiózł żonę do domu i pojechał do szpitala im. Barlickiego w Łodzi, przekonany, że dostanie leki przeciwbólowe. Na izbie przyjęć od razu został położony na nosze.
- Zdziwiłem się, gdy lekarze mi powiedzieli, że prawdopodobnie mam stan przedzawałowy - mówi Bartłomiej Pytko.
Natychmiast wykonano mężczyźnie badanie EKG serca. Diagnoza: zapalenie mięśnia sercowego.
Po udzieleniu pierwszej pomocy i zabezpieczeniu pacjenta został transportem medycznym przewieziony do szpitala CKD.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE
- W piątek nad ranem przyjęliśmy pacjenta z podejrzeniem zapalenia mięśnia sercowego - mówi Jacek Dudek, rzecznik szpitala CKD.
Ze szpitala pan Bartłomiej wyszedł dopiero w środę. Przeszedł kilkudniową terapię, dzięki której jego serce się uspokoiło. Teraz przez długi czas będzie musiał zażywać leki i nie wiadomo, kiedy wróci do pracy.
Poprosiliśmy o komentarz przedstawicieli przychodni przy ulicy Elsnera i Puszkina.
- Nasi lekarze postępują zgodnie z obowiązującymi standardami - mówi doktor Ryszard Brzozowski, właściciel przychodni "Batory" przy ulicy Elsnera.
- Nie dostrzegamy błędu w postępowaniu naszego lekarza - mówi Adrian Masłoń, wiceprezes zarządu NZOZ ProMedyk przy ulicy Puszkina.
Jak się powinien zachować lekarz?
- Gdy mamy pacjenta z silnym bólem w klatce piersiowej, przede wszystkim powinno się wykonać podstawowe badanie EKG - mówi dr Krzysztof Chmiela, dyrektor medyczny Falck, specjalista medycyny ratunkowej.
Państwo Pytkowie wysłali skargi na przychodnie do NFZ.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?