Leszek Miller w Poznaniu: Siwiec oszukał wyborców

Paulina Jęczmionka
Leszek Miller w Poznaniu: Siwiec oszukał wyborców
Leszek Miller w Poznaniu: Siwiec oszukał wyborców Waldemar Wylegalski
Leszek Miller, szef SLD, odwiedza w środę Wielkopolskę. W Poznaniu komentował m.in. odejście Marka Siwca z partii.

Leszek Miller, szef Sojuszu Lewicy Demokratycznej, odwiedził w środę Wielkopolskę. Najpierw spotkał się z działaczami partii w Poznaniu, później pojechał do Gniezna i Kalisza. Tam spotka się również z wyborcami, osobami potrzebującymi.

Miller, będąc w Poznaniu, skomentował niedawne odejście z SLD Marka Siwca, pochodzącego z Wielkopolski posła Parlamentu Europejskiego, który swoją decyzję tłumaczył niezgodą na sposób prowadzenia partii oraz brak współpracy z Ruchem Palikota i Aleksandrem Kwaśniewskim. Miller zaprzeczył jakoby przyjechał do Wielkopolski, by uspokoić tutejszych działaczy po odejściu Siwca.

- Marek Siwiec najbardziej skrzywdził swoich wyborców, ludzi, którzy mu zaufali, pomagali, wspólnie pracowali - uważa Leszek Miller. - Siwiec oszukał wyborców, którzy głosowali na niego na liście SLD. Nie odczuwam jednak żadnego kryzysu w partii z powodu jego odejścia, choć wielu naszych działaczy ma do niego żal. Popełnił błąd. Ja też kiedyś myślałem, że mam wielkie nazwisko, które wystarczy, by odnieść polityczny sukces. Ale to nie wystarczy, trzeba być jeszcze na odpowiedniej liście.

Leszek Miller tłumaczył też, dlaczego wybrał wizytę w Wielkopolsce a nie udział w posiedzeniu Rady Obrony Narodowej, która w środę omawia sprawę katastrofy smoleńskiej.
- To posiedzenie nie wniesie nic nowego - mówi Leszek Miller. - Zgadzam się z wnioskami z raportu ministra Jerzego Millera. Piloci samolotu podjęli się zadania niewykonalnego, nie powinni w ogóle próbować lądować, a może nawet startować z Warszawy. Osoby bezpośrednio odpowiedzialne za tę tragedię nie żyją, zginęły w tej katastrofie.

Leszek Miller, poza Poznaniem, odwiedzi też Gniezno i Kalisz. Z działaczami będzie rozmawiał m.in. o planach na 2013 r. Jak mówi, SLD w 2012 r. wykonał gigantyczną pracę, która zapobiegła rozpadowi partii. I ją trzeba kontynuować. Zapowiedział też, że w maju odbędzie się kongres lewicy, na którym SLD spotka się z innymi partiami lewicowymi.

NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
I taki głupiec, gołodupiec usiłuje kogokolwiek pouczać czy strofować!!!
A KTO PIERWSZY OSZUKAŁ SPOŁECZEŃSTWO I WYBORCÓW!??
Miller pierdyknij się w siwy łeb!!!!

„W pierwszym półroczu 2005 przebywał w Woodrow Wilson International Center for Scholars w Waszyngtonie, realizując temat badawczy „Miejsce nowej Polski w przestrzeni Europy Wschodniej”. Na jesieni tego roku mimo poparcia łódzkich struktur SLD nie został wpisany na listę wyborczą do Sejmu, nie przyjął też propozycji startu do Senatu. Po wyborach zajął się publicystyką polityczną (m.in. w tygodniku „Wprost”). W latach 2005–2007 był etatowym pracownikiem SLD. 1 lipca 2006 objął funkcję szefa rady programowej dziennika „Trybuna”, którą pełnił do momentu rezygnacji z członkostwa w SLD.

15 września 2007 złożył rezygnację z członkostwa w SLD, motywując to brakiem zgody władz tego ugrupowania na jego start do Sejmu w przedterminowych wyborach z listy koalicji Lewica i Demokraci, mimo ponownego poparcia ze strony lokalnych działaczy. 20 września ogłosił, że wystartuje z 1. miejsca na liście Samoobrony RP w okręgu łódzkim w tych wyborach i zapowiedział tworzenie nowej lewicowej partii. W głosowaniu otrzymał 4142 głosów, nie uzyskując mandatu[4].

W styczniu 2008 na pierwszym kongresie nowo założonej partii Polska Lewica, został jej przewodniczącym. W grudniu 2009 złożył deklarację członkowską do SLD[5]. W styczniu 2010 zrezygnował z członkostwa w Polskiej Lewicy i w tym samym miesiącu został przyjęty do SLD”
K
Kolega
Drogi Leszku,
Marek Siwiec miał odwagę powiedziec Ci co myśli. Tobie Tej odwagi zabrakło - uciekłeś do Samoobrony. Tam Cię odrzucili, nawet dla nich byłeś "cienki Bolek". I jesteś !
n
nostalgia
a byłem tylko robotnikiem ozdobnym w KC.
A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu Leszek Miller w Poznaniu: Siwiec oszukał wyborców
p
pawel
Towarzyszu Miller wasi ludzie po 45 roku az do dzisiaj oszukują ludzi. pozdrawiam
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski
Dodaj ogłoszenie