Leszno: Mieszkańcy protestują przeciw budowie centrów handlowych

Do końca 2014 roku w Lesznie mają powstać cztery wielkie obiekty handlowe. Galeria Leszno przy ulicy 17 Stycznia ma mieć około 40 tysięcy metrów kwadratowych i zgodnie z planami inwestora będzie gotowa w 2010 lub najpóźniej w 2011 roku. Kolejna to Galeria Pompy przy ulicy Fabrycznej mierząca około 25 tys. metrów kwadratowych. Pierwsi klienci wejdą do niej w 2012 roku. Rok później w bezpośredniej bliskości starówki zacznie działać Galeria Goplana, a w 2014 roku Galeria Młyny. Każdy z obiektów ma mieć po 30 tys. metrów kwadratowych.

Takie są plany inwestorów. Tego oczekuje także większość klientów, którzy deklarują, że będą z chęcią odwiedzać atrakcyjne sklepy i zapełniać sale kinowych multipleksów. Taka jest również polityka władz miasta, które widzą w galeriach potencjał dla rozwoju gospodarczego i społecznego. Z tak utopijną wizją nie zgadzają się mieszkańcy, po raz drugi składający petycję na biurkach urzędników, Stowarzyszenie Obrony Leszczyńskiej Starówki oraz kupcy otwarcie mówiący, że handel na tętniącej jeszcze życiem starówce umrze.

"Przed podjęciem ostatecznych decyzji o lokalizacji i wielkości centrów handlowych wokół starówki, prosimy o dokonanie analiz skutków oddziaływa- nia ich budowy na ekonomikę, finanse, życie społeczne i przy-szłość leszczyńskiej starówki" - czytamy w petycji. "Na podstawie tych badań prosimy o uwzględnienie podczas podejmowania decyzji zasad zrównoważonego handlu dla interesu i potrzeb miasta, mieszkańców, inwestorów oraz kupców. W tym celu wnosimy o powołanie grupy ekspertów."

Wnioskodawcy chcą też, by do czasu wypracowania optymalnego rozwiązania, procedury zmiany studium zagospodarowania przestrzennego dla starówki i starego miasta zostały wstrzymane. To kolejna próba obrony przed galeriami. Pierwsza petycja trafiła na ręce prezydenta Tomasza Malepszego we wrześniu. Dotyczyła wprowadzenia zmian do projektów studium. Uwagi nie zostały jednak uwzględnione. Mieszkańcy przewidują, że wraz z otwieraniem kolejnych galerii handlowych dojdzie do degradacji starówki, a sklepy w centrum miasta będą sukcesywnie zamyka ne. Dziś jest ich około 300. Jak wynika z analizy SOLS, w 2014 roku pozostanie niespełna sto.

To i tak optymistyczna wizja w porównaniu z przewidywaniami firmy Eurotest, która na zlecenie magistratu dokonała aktualizacji analizy wpływu budowy nowych centrów handlowych na funkcjonowanie handlu w Lesznie. Wynika z niej, że zlikwidowanych może zostać nawet 300 sklepów. Między innymi dlatego miała się odbyć nadzwyczajna sesja rady.

- Nie będzie tej sesji - informuje Piotr Olejniczak. - Przekonaliśmy wnioskodawców, że dyskusję można przeprowadzić na najbliższej sesji 26 listopada.