Prezes GS w Święciechowie przyznaje, że o możliwość ustawienia masztu dla jednej z sieci komórkowych zabiegał od dawna. Starania trwały dwa lata. Zainteresował chętną firmę, która w jego imieniu wystąpiła do gminy o niezbędną zgodę.
Sporny maszt komórkowy w Osiecznej
Dostałem odmowną odpowiedź. Burmistrz podnosił wtedy argument, że to teren ochrony Natura 2000 i że będzie szkodliwe oddziaływanie dla mieszkańców. Nasza działka znajduje się za tymi drzewami, to będzie maksymalnie 200 metrów od miejsca, gdzie teraz staje maszt. Taki sam jak ten, który miał być na naszym terenie, tylko, że ten staje na gminnym
– mówi Hieronim Wilczkowiak, prezes GS Osieczna.
Teren, gdzie wznoszony jest masz sąsiaduje z działką firmy spedycyjnej przy drodze wyjazdowej z Osiecznej w stronę Łoniewa. Działka gminna, gdzie trwa inwestycja faktycznie znajduje się bardzo blisko działki GS-owskiej. Odległość do firm i domów wydaje się niemal identyczna.
"Burmistrz ukradł mi pomysł'' - mówi prezes GS Osieczna
Zdaniem prezesa GS Osieczna odmowa burmistrza nie byłaby dla niego tak oburzająca, gdyby nie fakt, że teraz gmina robi dokładnie to, na co nie zgodziła się gminnej spółdzielni.
Przecież teraz te pieniądze weźmie gmina. My piersi rozmawialiśmy z operatorem komórkowym i wystąpiliśmy o zgodę do burmistrza podając pełne dane firmy telekomunikacyjnej. Gmina doskonale wiedziała, że jest chętny i skorzystała
– dodaje prezes Wilczkowiak.
Ile można zarobić na maszcie komórkowym w Osiecznej?
Kwoty najmu i przychody z ustawienia masztu są w teorii objęte tajemnicą handlową, ale nam udało się poznać ten rząd wielkości.
Rocznie mowa jest kwocie 12 tysięcy, a umowa zawierana jest na dziesięć lat. Łatwo policzyć
– przyznaje Hieronim Wilczkowiak, który po konsultacjach z prawnikiem wysłał zawiadomienie do prokuratury. Zarzuca burmistrzowi Osiecznej przekroczenie uprawnień. Sprawę skierowano do Leszna, ale ma ona zostać przekazana do rozpatrzenia Prokuraturze Rejonowej w Rawiczu. Chodzi o bezstronność.
Burmistrz Osiecznej na razie nie komentuje
Zwróciliśmy do do burmistrza Osiecznej, Stanisława Glapiaka z prośbą o komentarz w sprawie. Na razie nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Radiu Elka samorządowiec powiedział, że do czasu rozstrzygnięć prokuratorskich, nie chce komentować sprawy.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?