Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Leszno: Rekreacja tylko dla wybranych i bogatych?

Daniel Andruszkiewicz
Mieszkańcy narzekają, że nie mogą korzystać z boisk typu Orlik, a także z hali sportowej na Zatorzu. Urzędnicy tłumaczą, że są to ogólnodostępne obiekty sportowe, a każdą wizytę zorganizowanej grupy trzeba zgłaszać opiekunowi obiektu. Problemem jest to, że tacy opiekunowie zostaną zatrudnieni dopiero w marcu. Do tego czasu z obiektów korzystać mogą uczniowie. W godzinach lekcyjnych oczywiście.

Pierwsze boisko wielofunkcyjne otwarto w listopadzie przy ulicy Bolesława Prusa. Drugie, na początku grudnia, w Zaborowie. Oba obiekty otwierano z pompą. Było przecięcie wstęg, strzały na bramkę, przemówienia samorządowców i posłów oraz obietnice, że boiska będą służyć wszystkim.

- Życzę, aby oba boiska były zawsze zapełnione - mówił prezydent Tomasz Malepszy podczas otwarcia kompleksu Orlik przy ulicy Bolesława Prusa.
Są zapełnione, ale głównie w godzinach lekcyjnych, bo - aby dostać się na któreś z boisk - trzeba to sobie zorganizować. Problem dostępności obiektów, jak tłumaczy naczelnik leszczyńskiego Wydziału Edukacji Lucjan Rosiak, został częściowo rozwiązany. Po sygnałach mieszkańców zorganizowano tymczasowych opiekunów. To oczywiście półśrodki, bo wypełniający te zadania nauczyciele czy pracownicy szkolni nie są w stanie doglądać boisk przez cały dzień.

Dlaczego wcześniej nie zatrudniono etatowych opiekunów? Naczelnik Rosiak tłumaczy, że wcześniej nie było Orlików, a i teraz podczas mrozów, kiedy na boiskach leży śnieg, nikt z nich nie korzysta. Prezydent pytany o dostępność nowych kompleksów odpowiada, że ich ideą jest, by każdy mieszkaniec mógł się nimi cieszyć.

- Będziemy realizować tę ideę. Już w marcu powołani zostaną opiekunowie obiektów i także w godzinach pozalekcyjnych będzie można się na nie bez problemu dostać - mówi Malepszy.

Podobnie miało być z nowo powstałą halą widowiskowo-sportową w Gimnazjum numer 9, gdzie odbyła się inauguracja roku szkolnego. Przed budynkiem zebrali się uczniowie, rodzice, nauczyciele, władze miasta, parlamentarzyści okręgu kalisko-leszczyńskiego i radni.

- Hala będzie służyła nie tylko uczniom z trzech szkół zlokalizowanych na Zatorzu, ale też mieszkańcom dzielnicy i całego miasta jako ośrodek sportu i rekreacji - tłumaczył Krzysztof Ratajczak, dyrektor gimnazjum.

Służy, ale nie wszystkim, bo godzina sportu w tym obiekcie kosztuje 100 złotych. Problemu nie ma, jeśli z boisk chce skorzystać kilku lub kilkunastoosobowa grupa. Jednak mało który ojciec może sobie pozwolić, by wybrać się tam z dzieckiem. Ułatwieniem nie są także zawiłe kwestie organizacyjne, bo aby zaklepać sobie termin, trzeba zwrócić się z pisemną prośbą do samego dyrektora. W tym wypadku, na jakiekolwiek zmiany nie ma perspektyw.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski