Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Leszno: Szybowiec Jantar po naprawie wrócił na cokół

Daniel Andruszkiewicz
Potrzebne były dwa dźwigi, by umieścić samolot na cokole
Potrzebne były dwa dźwigi, by umieścić samolot na cokole Fot. Daniel Andruszkiewicz
Na swoje miejsce wrócił szybowiec, który od lat jest ikoną Leszna i każdemu z przyjezdnych daje do zrozumienia, z czego słynie to miasto. Samolot musiał być zdjęty z cokołu usytuowanego przy rondzie Zatorze, gdyż został uszkodzony i w każdej chwili mógł spaść na ziemię.

Pierwszy szybowiec na skrzyżowaniu ulic Dworcowej, Kasprowicza i Święciechowskiej został zamontowany jeszcze w latach 80. z inicjatywy ówczesnych władz. Był to klasyczny ,,Orion".

Z czasem przegnił i w 2000 roku trzeba go było usunąć, bo stwarzał zagrożenie. Jego miejsce zajął model ,,Jantar Standard II", który do dziś cieszy oczy mieszkańców, a każdemu kto przyjeżdża do Leszna pociągiem uświadamia, jak ważny jest tu sport szybowcowy.

Trzy tygodnie temu również Jantar musiał zostać zdjęty z cokołu. Uszkodzili go robotnicy budujący rondo na skrzyżowaniu.

- Kadłub był rozcięty, a mocowanie nadwerężone. Istniała obawa, że może w każdej chwili spaść - mówi szybownik Maciej Adamski, pracownik Miejskiego Zarządu Dróg i Inwestycji.
Naprawy zakończyły się kilka dni temu. Szybowiec zamontowano na cokole w czwartek.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Śmierć na lotnisku w Lesznie - błąd czy awaria?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski