Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Letnia Szkoła Języka Polskiego dla obcokrajowców w Poznaniu

Katarzyna Dobroń
W weekend studenci pojechali do Gniezna i Biskupina
W weekend studenci pojechali do Gniezna i Biskupina Katarzyna Dobroń
Letnia Szkoła Języka i Kultury Polskiej Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza już po raz 17. zgromadziła studentów z niemal wszystkich kontynentów, którzy wezmą udział w trzytygodniowym kursie w Poznaniu. Wśród 37 osób znaleźli się przedstawiciele Niemiec, Hiszpanii, Francji, Białorusi, Ukrainy, USA, ale również Korei Pd. i Australii. Różni ich narodowość i przekrój wiekowy - od kilkunastu do kilkudziesięciu lat - a łączy pasja do Polski.

- Takich studentów nie wystarczy zabawić, ale należy przygotować dla nich solidny posiłek informacji - uważa prof. Rafał Witkowski, historyk z UAM. - Polscy studenci często są skupieni na zdobywaniu umiejętności potrzebnych do znalezienia pracy. Natomiast ta grupa składa się z osób, które mają polskie korzenie, lub zwyczajnie interesują się naszym krajem i domagają się wiedzy - dodaje.

Jeszcze kilka lat temu na Letnią Szkołę Języka przyjeżdżali głównie stypendyści z Europy Wschodniej, których uczelnie miały podpisane umowy z UAM.

- Od kilku lat szkoła ma również komercyjny charakter. W ten sposób jesteśmy otwarci dla wszystkich zainteresowanych Polską - wyjaśnia Joanna Grzelak, kierownik Letniej Szkoły. - W ciągu tygodnia odbywają się zajęcia językowe i wykłady kulturowe oraz spacery po Poznaniu. Weekendami organizujemy wycieczki poza miasto - dodaje.

Na zakończenie pierwszego tygodnia, prof. Witkowski przygotował wykład na temat komunizmu w Polsce.
- W Stanach chodzę na zajęcia dotyczące komunizmu, więc cieszę się, że miałam tutaj możliwość potwierdzenia niektórych informacji - mówi Katarzyna Grabiec, Amerykanka polskiego pochodzenia. - Leciałam 9 godzin samolotem, ale było warto. W Poznaniu czuję się jak w domu. Jako dziecko chodziłam do polskiej szkoły raz w tygodniu, a poza tym w domu rozmawiało się po polsku - dodaje.

To jej trzecia wizyta w Polsce. Pierwszy raz przyjechała z rodzicami kiedy miała 5 lat, a później na trzy dni przy okazji wycieczki do Rzymu. Teraz chce zostać tłumaczem, ale nie chciałaby wrócić na stałe do Polski.
- W Ameryce żyje się zdecydowanie wygodniej. U nas nie trzeba płacić za toalety i wszędzie jest klimatyzacja - śmieje się Kasia.

Kilka różnic kulturowych wychwycił także Rusłan Andrusewicz z Ukrainy. - Polacy zdecydowanie częściej uśmiechają się do siebie. Poza tym w Polsce wszyscy są zadowoleni z obalenia komunizmu. U nas podchodzi się do tego tematu zupełnie inaczej - mówi Rusłan. - Moja mama jest Polką, dlatego całkiem dobrze znam język, ale przyjechałem do Poznania, ponieważ chciałbym podnieść swój poziom - dodaje.

Chłopak przyznaje, że chciał-by tu zostać i studiować Bezpieczeństwo Narodowe na Uniwersytecie Adama Mickiewicza.
O studiach w Polsce marzy także 16-letnia Julia z Białorusi. - Chciałabym dostać się na weterynarię do Olsztyna - przyznaje Julia. I dodaje - Poznań uwielbiam, ze względu na historyczną część miasta. W Mińsku, z którego pochodzę, wiele starych budynków zostało zniszczonych.

Studenci Letniej Szkoły zostaną w Poznaniu do 23 sierpnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski