– Ryszard Grobelny z nieznanych mi przyczyn odmówił dyskusji ze mną w ramach debat w “Głosie”. Może zrobił to z obawy przed konfrontacją z merytorycznymi zarzutami? – mówił w środę podczas pojedynku w naszej redakcji Tomasz Lewandowski. I zapowiedział, że złoży na ręce urzędującego prezydenta Poznania pisemne wezwanie – zaproszenie do dyskusji „jeden na jeden”.
W czwartek - podczas debaty wyborczej w telewizji WTK - Tomasz Lewandowski powrócił do tego tematu. Najpierw – w trakcie pytań od publiczność – jego partyjny kolega Adrian Kaczmarek zapytał prezydenta Grobelnego, dlaczego nie zgodził się na pojedynek z Lewandowskim w redakcji „Głosu”. Prezydent tłumaczył się ograniczonym czasem i tym, że znalazł go tylko na dwa takie pojedynki. Akurat nie z Lewandowskim.
Później, kiedy Ryszard Grobelny odniósł się – mimo iż formuła debaty tego nie przywidywała - do odpowiedzi Tomasza Lewandowskiego na jedno z pytań, kandydat SLD odgryzł się, znów proponując wyborczy pojedynek.
- Skoro tak bardzo chce pan ze mną dyskutować, jeszcze raz zapraszam do wyborczego pojedynku w „Głosie” - mówił Tomasz Lewandowski. - Nie wierzę, że nie znajdzie pan dwóch wolnych godzin.
Ryszard Grobelny już na to nie odpowiedział.
Już w piątek w Głosie Wielkopolskim i na www.GlosWielkopolski.pl relacja z debaty Dziuba - Lewandowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?