Ba Loua był szykowany do gry przeciwko Hapoelowi Beer Szewa. Wyleczył kontuzję. przez którą pauzował od początku sezonu, pojawił się już na boisku w meczu rezerw Kolejorza ze Stomilem Olsztyn oraz w doliczonym czasie niedzielnego spotkania z Radomiakiem Radom (1:0).
Jak można przeczytać na oficjalnej stronie poznańskiego klubu, Lech Poznań zwracał się z prośbą o pomoc do polskiej ambasady w Tel Awiwie, która w imieniu Lecha wysłała pismo do izraelskiego ministerstwa spraw zagranicznych w sprawie wizy dla Iworyjczyka, ale ostatecznie nie została ona wydana.
Afonso Sousę z wyjazdu do Izraela wyłączyła kontuzja. - Musi ją podleczyć - powiedział trener Lecha John van den Brom. Przeciwko Hapoelowi nie zagrają też Barry Douglas, który musi pauzować przez kilka tygodni oraz Bartosz Salamon. Cieszy natomiast, że gotowy do gry jest Mikael Ishak.
- Ostatnio dostał trochę odpoczynku ze względu na rotacje, tak żeby mógł wystąpić ze świeżą energią. Natomiast co do występu Filipa Szymczaka czy Artura Sobiecha, to zobaczymy, jak się gra potoczy, jak będzie zachowywał się rywal - stwierdził Holender. Trener Lecha spodziewa się znacznie trudniejszego meczu niż przed tygodniem w Poznaniu.
- Wiemy, że drużyny europejskie z reguły grają lepiej na swoich stadionach. Hapoel będzie miał duże wsparcie swoich fanatycznych kibiców, co będzie dla nas odczuwalne. Nie byliśmy zadowoleni po meczu z nimi przy Bułgarskiej, nie tylko ze względu na wynik, ale też z tego, jak wyglądaliśmy na boisku. To nie była nasza topowa dyspozycja. Wiemy jednak, co musimy poprawić. Hapoel będzie chciał wygrać, by dalej grać w europejskich pucharach, dlatego sądzę, że będzie to otwarty mecz
- przewiduje John van den Brom.
Piłkarze mistrza Polski, po wylądowaniu samolotu czarterowego w środę wieczorem w stolicy Izraela, pozostaną w Tel-Awiwie, a na mecz udadzą się bezpośrednio z tego miasta. Od miejsca zameldowania lechitów do obiektu Turner Stadium, na którym Kolejorz rozegra swoje spotkanie, jest blisko 110 kilometrów, czyli mniej więcej 1,5 godziny drogi.
Klub poinformował, że pierwotnie po przylocie do Izraela chciał udać się bezpośrednio Beer Szewy. Problemem jednak w tym mieście jest infrastruktura, a w zasadzie jej brak. A uściślając to brak hotelu, który spełniałby wszystkie wymogi poznańskiego zespołu. W mieście jest zaledwie jeden obiekt, który ma odpowiednie standardy, jednak nie posiada on... kuchni, która przez pandemię koronawirusa pozostaje nadal zamknięta. W związku z tym, że Kolejorz zostaje na noc w stolicy Izraela, na 24 godziny przed pierwszym gwizdkiem sędziego nie odbędzie się oficjalna sesja treningowa na stadionie Hapoelu.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?