Liga Mistrzów: Real skarcony przez CSKA w moskiewskim mrozie

Co prawda Real pozostaje faworytem dwumeczu, to jednak z pewnością w pojedynku rewanżowym na Santiago Bernabeu 14 marca, zespól z Madrytu będzie musiał popracować na zwycięstwo.

Moskwa przywitała Królewskich pięciostopniowym mrozem, co na pewno nie ułatwiało im zadania. Już na początku meczu pech spotkał też Francuza Karima Benzemę, który musiał opuścić boisko z powodu kontuzji. W 16. minucie zmienił go Argentyńczyk Gonzalo Higuain. Ale to nie on dal prowadzenie madryckiej jedenastce, ale najlepszy obecnie strzelec ligi hiszpańskiej Portugalczyk Cristiano Ronaldo.

W 28. minucie po błędzie Aleksieja Bierezuckiego, piłkę w pole karne dośrodkował Fabio Coentrao. Tutaj błąd też popełnił inny obrońca CSKA Tosić. Do piłki dopadł Ronaldo i nie dał żadnych szans zmiennikowi kontuzjowanego Akinfiejewa - Czepczugowowi. Po zdobyciu prowadzenia gracze Mouirinho wydawali się być zadowoleni i chyba w podświadomości liczyli na nikłe zwycięstwo w Moskwie.

Tymczasem jedenastka CSKA za wszelką cenę dążyła do wyrównania. Kiedy wydawało się, że już nic się nie zmieni w tym spotkaniu, w trzeciej, doliczonej minucie padło wyrównanie. Po dośrodkowaniu Dżagojewa i wygranych powietrznych pojedynkach przez braci Bierezuckich, piłka znalazła się przy Pontusie Wernbloomie, a ten pokonał Ikera Casillasa. Minimalizm podopiecznych Mouirnho ich zgubił i zamiast zwycięstwa nad CSKA, do Madrytu wracali tylko z remisem.

Emocji nie brakowało w drugim, wtorkowym pojedynku 1/8 finału LM. Na stadionie Sao Paolo w Neapolu, drużyna gospodarzy grała z Chelsea Londyn. Od początku włoski zespół ruszył do ataku i co chwilę dochodziło do groźnych sytuacji pod bramką Petra Cecha. Ale to goście objęli prowadzenie w tym meczu. Po fatalnym błędzie Paolo Cannavaro, znakomicie znalazł się polu karnym Juan Mata i Chelsea wygrywała 1:0.

Przez kilka minut ekipa Napoli nie mogła się "pozbierać". Ale w 38. minucie było już 1:1. Po podaniu Cavaniego, Ezeguiel Lavezzi "kropnął" z 18 metrów tuż przy słupku i Cech był bez szans. Gospodarze poszli za ciosem i w doliczonym czasie pierwszej połowy zdobyli drugiego gola. Po dośrodkowaniu Gokhana Ilnera, akcję zamknął Edinson Cavani i wpakował piłkę piersiami do londyńskiej siatki.

Po przerwie znów dali się we znaki ekipie Chelsea strzelcy bramek dla Napoli - Cavani i Lavezzi. Ten pierwszy ograł obrońców i Cecha, a ten drugi wpakował piłkę do bramki z linii pola karnego. Goście kilka razy zagrozili jeszcze bramce Napoli, ale rezultat już się nie zmienił. Jedenastka z Neapolu wygrała 3:1 i jest bliżej ćwierćfinału Ligi Mistrzów.

Pierwsze mecze 1/8 finału LM - wtorek

CSKA Moskwa - Real Madryt 1:1 (0:1)
Bramki: 0:1 - Cristiano Ronaldo (28), 1:1 - Pontus Wernbloom (90+3).
CSKA: Czepczugow - W. Bierezucki, Ignaszewicz, A. Bierezucki, Szczennikow - Wernbloom, Ałdonin (68. Honda), Tosić (82. Necid), Dżagojew - Doumbia, Musa (64. Oliseh).
Real: Casillas - Arbeloa, Pepe, Sergio Ramos, Fabio Coentrao - Khedira, Xabi Alonso; Oezil (85. Raul Albiol), Callejon (75. Kaka), Cristiano Ronaldo - Karim Benzema (16. Higuain).
Sędziował: Bjorn Kuipers (Holandia).
Widzów: 72 000.
Żółte kartki: Wernbloom - Sergio Ramos, Fabio Coentrao, Raul Albiol.

SSC Napoli - Chelsea Londyn 3:1 (2:1)
Bramki: 0:1 - Juan Mata (27), 1:1 - Ezequiel Lavezzi (38), 2:1 - Edinson Cavani (45+2), 3:1 - Ezequiel Lavezzi (65).
Napoli: De Sanctis - Aronica, Campagnaro, Cannavaro, Maggio - Hamsík (82. Pandev), Zuniga, Gargano, Inler - Cavani, Lavezzi (74. Dzemaili).
Chelsea: Cech - Ivanović, David Luiz, Bosingwa (12. Ashley Cole), Cahill - Ramires, Malouda (70. Lampard), Raul Meireles (70. Essien), Juan Mata - Drogba, Sturridge.
Sędziował: Carlos Velasco Carballo (Hiszpania).
Widzów: 55 000.
Żółte kartki: Cavani - Raul Meireles, Cahill.

Rewanże odbędą się 14 marca.

Mecze środowe 1/8 finału LM
FC Basel - Bayern Monachium (godz. 20.45)
Olympique Marsylia - Inter Mediolan (godz. 20.45)
rewanże - 13 marca