Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łobżenica: Pies zamarzł na podwórku. Rodzina stanie przed sądem

Dorota Bonzel
W takich warunkach przebywał pies rasy chow chow
W takich warunkach przebywał pies rasy chow chow TOZ Łobżenica
Pies miał kojec, ale za duży. Woda w misce była zamarznięta. Właścicielka obiecała poprawić mu warunki, ale pies zamarzł.

Sukces Towarzystwa Ochrony Zwierząt z Łobżenicy (pow. pilski). Udało się doprowadzić do tego, że właścicielka psa rasy chow chow stanie przed sądem. Kobieta tak zaniedbała czworonoga, że ten zamarzł.

To w mieście głośna sprawa. Rodzice kupili psa dla nastoletniej córki. Kiedy jednak pupil znudził się i zaczął sprawiać kłopoty, został wyrzucony z domu i umieszczony w kojcu.

- Kojec był za duży, na dodatek nie był ocieplony. Były tylko betonowe ściany i podłoga. Nie było tam nic, co chroniłoby przed mrozem. Pies nie był w stanie ogrzać tego własnym ciałem - opisuje Katarzyna Korycka - Walasek z TOZ w Łobżenicy.

Na dodatek pies był bardzo zaniedbany. - Miał tak sfilcowaną sierść, że na początku nie można było rozpoznać, jakiej jest rasy - dodaje kobieta.

Zwierzę nie było też odpowiednio karmione. Kiedy jego kojec wizytowali wolontariusze TOZ, woda w misce była zamarznięta, nie było śladu jedzenia.

- Właścicielka nie chciała oddać czworonoga, obiecała, że się nim zajmie. Niestety uwierzyliśmy jej. Po kilku dniach otrzymaliśmy sygnał, że pies nie wychodzi z budy. Pojechałam sprawdzić co się dzieje. Pies już nie żył, zamarzł - mówi pani Katarzyna.

Na miejsce została wezwana policja. Sprawa trafiła do sądu. - Mam nadzieję, że właścicielka dostanie nauczkę. To tylko jeden z przykładów, z którymi stykają się osoby z łobżenickiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt. - To straszne, jak mała jest świadomość ludzi o opiece nad czworonogami. Mamy dużo do zrobienia.

Zobacz również:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski