Na początku 2021 roku, kiedy zgodnie z obowiązującym wówczas Rozporządzeniem Rady Ministrów, restauratorzy nie mogli przyjmować gości w swoich lokalach, poznańska restauracja „Szczaw i Mirabelki”, chcąc ratować swój lokal przed bankructwem, postanowiła otworzyć się mimo pandemii.
– Nie mieliśmy wyjścia, to było dla nas być albo nie być. Liczyliśmy się z kontrolami sanepidu, ale mieliśmy nadzieję, że nas to nie spotka. Niestety mamy sąsiadkę, która pracuje w sanepidzie. Widziała, że mamy otwarte, postanowiła, że na to nie pozwoli i następnego dnia w naszej restauracji pojawili się pracownicy sanepidu w asyście policji
– mówi Ryszard Krzesiek, właściciel restauracji.
Na restauratorów została nałożona kara administracyjna w wysokości 10 tys. zł. Właściciele nie zgadzali się z nią i sprawa znalazła swój finał w sądzie.
Rozstrzygnięcie sądu okazało się dla restauracji korzystne i pieniądze wróciły na konto właścicieli.
– Orzeczenie sądu oznacza, że te wszystkie działania sanepidu, które były próbą zastraszania ludzi, były niezgodnie z polskim prawem
– podkreśla Krzesiek.
Jak mówi aplikant adwokacki Szymon Sieciechowicz z GWP Grzesiek Wielgosz Piekarski Radcowie Prawni i Adwokaci, istota sporu sprowadzała się do rozstrzygnięcia, czy akt podstawowy, czyli rozporządzenie może ingerować w konstytucyjne wolności.
– Całość rozbija się o to, że zgodnie z artykułem 22 Konstytucji, wszelkie wolności konstytucyjne, w tym m.in. prowadzenie działalności gospodarczej, można ograniczyć, ale w formie ustawy. Polski rząd wprowadził tzw. rozporządzenie covidowe, w którym ograniczył te wolności, podczas, gdy nie mógł, bo zrobił to w złej formie
– wyjaśnia aplikant adwokacki Szymon Sieciechowicz.
I dodaje: – Rząd wprowadził rozporządzenie, czyli akt podstawowy, w którym ograniczył możliwość prowadzenia działalności, co jest niezgodne z konstytucją, czyli z ustawa zasadniczą - najważniejszą w Polsce. Organy administracji publicznej mając takie wytyczne, nie mogły się im sprzeciwiać, więc nakładały kary niezgodnie z prawem, co wytknął w tym przypadku Wojewódzki Sąd Administracyjny. Sąd wskazał, że polski rząd nie może ingerować w sferę wolności obywateli bez wprowadzania ustawy i z tego tytułu - nawet jeżeli zachodziły przesłanki do wprowadzenia takiej ustawy, ale tego nie zrobili - to nie mogli przedsiębiorcom zakazać czy ograniczyć prowadzenia działalności gospodarczej.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?