18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lokalny patriotyzm nie umarł wraz z powstańcami wielkopolskimi

Mateusz Pilarczyk
Lokalny patriotyzm nie umarł wraz z powstańcami wielkopolskimi
Lokalny patriotyzm nie umarł wraz z powstańcami wielkopolskimi archiwum prywatne
Przywracanie pamięci i tożsamości regionu nie jest łatwe. Dlatego potrzebujemy lokalnych patriotów, którzy nie dla sławy, a z potrzeby chcą o tym opowiadać, bo budowanie narodu zaczyna się od małych ojczyzn.

Pseudokibice Ruchu Chorzów i GKS Katowice przed tygodniem w szczególny sposób chcieli uczcić 32. rocznicę pacyfikacji kopalni "Wujek". Chuligani z Chorzowa w pobliżu pomnika upamiętniającego zdarzenia z "Wujka" chcieli bić się z fanami GKS-u. Policja zatrzymała 30 osób.

Takie zachowanie nie jest przejawem lokalnego patriotyzmu, a wręcz jemu przeczy. Lokalny patriotyzm to dbanie o małą ojczyznę, to kupowanie lokalnych produktów, przywiązywanie wagi do tego, co dzieje się w naszym otoczeniu i kultywowanie tradycji oraz pamięć o tej najbliższej historii, która zajmuje się nawet losami poszczególnych rodzin.

Lokalny patriotyzm naukowo
Jak wynika z badań przeprowadzonych w ramach akcji "Patriotycznie zakręceni" na zlecenie "Naszego Miasta" patriotyzm lokalny Wielkopolan jest elementem, który wzbogaca patriotyzm narodowy, nie kłóci się z nim, jak na przykład na Dolnym Śląsku.

- Podkreśla, że oprócz tego, iż jesteśmy narodem, to jesteśmy częścią pewnej wspólnoty regionalnej, która po 1989 roku zaczęła być coraz bardziej istotna. Ten proces jest wzmacniany przez członkostwo w Unii Europejskiej. Unia wspiera integrowanie się regionów - mówi dr Cezary Trosiak z Wydziału Nauk Politycznych i Dziennikarstwa UAM.

Dlaczego? Państwa są bardziej egoistyczne i radykalne w artykułowaniu swojej odrębności, a regiony niekoniecznie.

Nauczyciel z pasją
- Pomimo to że jestem historykiem, to zanim zacząłem się interesować Kompanią Pakowską niewiele wiedziałem o przebiegu Powstania Wielkopolskiego w Pakości i okolicach. Może w przyszłości, jak wychowywane teraz pokolenie dorośnie, to ta świadomość będzie lepsza - przyznaje Marek Puczkarski, nauczyciel ze szkoły podstawowej i wnuk powstańca.

Prowadzi on stronę internetową poświęconą Kompanii Pakowskiej, organizuje konkursy dla dzieci i stara się uzupełnić program nauczania historii w podstawówce, bo o Powstaniu Wielkopolskim jest w nim niewiele.

To zaszczepia w młodych bakcyla lokalnego patriotyzmu, a starszym przypomina o ich korzeniach. Między innymi dzięki takim ludziom na obchody rocznicy powstania przychodzi wielu ludzi, którzy są świadomi lokalnego patriotyzmu.

- Bez znajomości lokalnej historii nie można mówić o kompleksowej wiedzy - dodaje Marek Puczkarski.

Historia z rodzinnych pamiątek
Mobilne Muzeum Powstania Wielkopolskiego (patrz ramka) postawiło sobie za cel stworzyć cyfrowe kopie chowanych po szufladach historii powstańców. Na apel o przekazywanie tych najdrobniejszych historii odpowiedziało kilkadziesiąt osób dumnych z dokonań swoich przodków.

Wśród nich był January Ślósarek, którego obydwaj dziadkowe walczyli w 1918 roku. Ten po ojcu brał udział w przekazywaniu broni na rzecz powstania. 18-letni Telesfor Ślósarek skoszarowany był w pruskiej armii w Poznaniu i wykradał z magazynów broń. Niemcy się o tym dowiedzieli i zaczęli ścigać chłopaka. Na szczęście kilka dni później wybuchło powstanie.

Takich historii udało się zgromadzić o wiele więcej. To skutek pozytywnego odzewu lokalnych patriotów.

- Miałem wielokrotnie możliwość przeprowadzenia się ze względów zawodowych do Warszawy, ale nigdy tego nie zrobiłem. Wyjeżdżałem, ale zawsze wracałem. Są ludzie, którzy mogą żyć "gdziekolwiek". Nie wierzę, że jeśli ktoś poważnie traktuje lokalny patriotyzm, to może na stałe wyjechać nawet do innego regionu Polski. My tu mamy swoją gwarę, swoje zwyczaje, coś trochę nie do zdefiniowania - kończy January Ślósarek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski