Dłużnicy rekordziści zalegają z opłatami czynszowymi na kwoty grubo ponad sto tysięcy złotych.
- Jest u nas kilka osób z naprawdę dużymi długami. Nasz ubiegłoroczny rekordzista już zadłużenie spłacił - mówi Beata Frajtak, rzecznik Poznańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Do spłaty długów przyczyniła się ustawa dająca możliwość sprzedaży mieszkań.
Najmniej obowiązkowi są lokatorzy komunalni. Tylko od 2000 roku "wypracowali" dług w wysokości 70 milionów złotych! Można by za tę kwotę kupić 58 nowoczesnych, przegubowych autobusów. To niemal dwa razy tyle, ile kosztowała poznańska słoniarnia.
- Postępowaniem sądowym objęte jest 60 milionów złotych - tłumaczy Magda Gościńska, rzecznik Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych. - Na etapie egzekucji komorniczej są 34 miliony. W ubiegłym roku dzięki pracy komorników odzyskano 4 miliony.
Przez kilka lat lokatorzy komunalni mieli nieco spokojniejszy sen niż teraz. Windykacja długów to cel nadrzędny, jaki postawił sobie Jarosław Pucek, dyrektor ZKZL obejmując stanowisko oraz najważniejszy punkt w umowie z nowym zarządcą Miejskim Przedsiębiorstwem Gospodarki Mieszkaniowej. ZKZL zatrudnił nawet dodatkową kancelarię prawną.
- W ramach działań windykacyjnych wypowiedziano umowy 1200 najemcom - mówi Gościńska. Kto zalega z kwotą ponad 10 tys. zł może spodziewać się wypowiedzenia umowy. - Jednym z efektów naszych działań windykacyjnych jest to, że do kasy spłynęło w ubiegłym roku półtora miliona złotych - podkreśla rzeczniczka.
Tylko za 2006 rok lokatorzy zalegali 10 milionów złotych. W kolejnym zrobili dług na 6 mln. W 2008 było to "tylko" 3,8 mln, ale już w 2009 - niemal 7.
- Wszystkie zaległości objęte są działaniami windykacyjnymi. Kolejnym krokiem jest występowanie z wnioskami o eksmisję lokatorów, którzy utracili tytuł prawny - mówi Gościńska.
Lokatorzy budynków o tzw. nieuregulowanym stanie prawnym zalegają ze spłatą ogółem 4,5 mln złotych. MPGM także stara się wszelkimi dostępnymi sposobami odzyskać pieniądze. - Przyznać trzeba, że w ostatnim kwartale 2009 roku zadłużenie spadło o 60 tysięcy - tłumaczy Maria Wellenger, rzecznik MPGM. - Pod koniec roku wysyłaliśmy wypowiedzenia umów najmu. W pierwszych dniach stycznia już zaczęli odwiedzać nas ludzie, którzy chcą zadłużenie spłacić. Choćby dzisiaj też była u nas taka osoba.
Dłużników, którzy zalegają ponad 12 miesięcy, jest jednak niemal dwustu.
- Bywają przypadki dramatyczne, bo ktoś stracił pracę, poważnie się rozchorował. Do każdego podchodzimy indywidualnie - mówi Wellenger.
Z ZKZL-em około 500 osób zawarło porozumienie o spłacie długów na raty na łączną kwotę 2 mln zł.
Na obowiązkowość opłat lokatorów nie narzekają prezesi PSM "Winogrady". Zadłużenie wynosi tu "tylko" ok. 3 mln zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?