Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Londyn 2012: Szymon Ziółkowski walczy o medal

red
Szymon Ziółkowski.
Szymon Ziółkowski.
Szymon Ziółkowski, zawodnik AZS Poznań wystartuje wieczorem w finale rzutu młotem.

Początek finału zaplanowano na 21.20.

36-letni Ziółkowski pozostaje jedynym złotym medalistą olimpijskim reprezentującym Wielkopolskę. Od czasu złotego konkursu w Sydney upłynęło już jednak 12 lat. Mimo to poznański młociarz nie traci wigoru i klasy sportowej. Po tym jak ostatnio wywalczył jedyny brakujący do kolekcji medal (brązowy krążek na ME w Helsinkach) można powiedzieć, że z "Ziółkiem" jest jak z winem, im starszy tym lepszy.

Młociarz AZS Poznań należy do najbardziej utytułowanych polskich lekkoatletów. Bił rekordy Polski juniorów, zdobył tytuły mistrza świata i Europy w tej kategorii wiekowej. Ma w dorobku trzy medale mistrzostw świata, w tym tytuł mistrzowski wywalczony w Edmonton (2001), srebro w Berlinie (2009) i brąz w Helsinkach (2005). Dokonał rzadkiej sztuki zwyciężając pięciokrotnie z rzędu (2004-2008) w superlidze Pucharu Europy. Do Londynu jedzie na swoje piąte igrzyska.

Na początku roku wydawało się, że obecny sezon może być dla Ziółkowskiego niezbyt udany. Niespodziewanie bowiem rozstał się z trenerem Krzysztofem Kaliszewskim i na gwałt poszukiwał nowego szkoleniowca. Znalazł go w osobie Grzegorza Nowaka, ale musiał zrezygnować z dwóch obozów zagranicznych i trenować wyłącznie na zaniedbanym stadionie AZS przy ul. Pułaskiego.

- Wcale się tym przebywaniem w domu nie zmartwiłem. Przez tyle lat kariery wyjazdów na obozy mam już po dziurki w nosie. Wiosną aura nie była u nas najgorsza, więc limit rzutów spokojnie wyrobiłem. W Londynie to nie ja będę pod presją, tylko rywale - zauważył zawodnik, który od 1 stycznia 2010 r. zasiada w radzie zawodniczej IAAF. Jego nowy trener też uważa, że eksperyment z przygotowaniami może wyjść Ziółkowskiemu na dobre. - W rzucie młotem na takich konkursach jak olimpijski czasami ważniejsze od techniki i formy jest doświadczenie, a tego Szymonowi inni zawodnicy mogą tylko pozazdrościć - podkreślił Nowak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski