Mijający rok był jednym z najlepszych w historii Ławicy. Na poznańskim lotnisku otworzyło się dziewięć nowych połączeń rejsowych, już teraz wiadomo, że obsłużona zostanie rekordowa liczba pasażerów, zaś linie lotnicze ogłaszają nowe połączenia także na przyszły rok. To z kolei zwiększa szansę na to, że w przyszłych miesiącach lotnisko będzie się rozwijać jeszcze szybciej. A co za tym idzie, pojawią się kolejne nowe połączenia.
Tylko w listopadzie tego roku na Ławicy obsłużono aż o 35 procent pasażerów więcej niż w analogicznym okresie w 2016 roku.
To rekordowy wzrost, zwłaszcza jeśli spojrzymy na poprzednie miesiące (19 proc. w październiku, 9 proc. we wrześniu czy 5 proc. w sierpniu). O ile jeszcze na początku roku można było mówić o marazmie na Ławicy (trzyprocentowe wzrosty w lutym czy marcu a nawet niewielkie spadki w kwietniu i maju), o tyle druga połowa tego roku przyniosła duże zmiany.
– To szansa na przełom i mam nadzieję, że jesteśmy w momencie, w którym coś się zacznie zmieniać na dobre. Normalnie jesień jest trudniejszym okresem dla lotniska, a lepszym jest lato. Ale 35-procentowy wzrost pokazuje, że z Poznania nie latano wcześniej nie dlatego, że nie było chętnych, ale dlatego, że oferta była niewystarczająca – mówi Paweł Sowa ze Stowarzyszenia Inwestycje dla Poznania.
To tylko część artykułu
- O ambitnych planach i nowych połączeniach z Ławicy
- Potrzebujemy więcej połączeń na Ukrainę?
- Dlaczego nadal jesteśmy w tyle za innymi polskimi lotniskami?
- Nie można przespać szansy - komentuje Norbert Kowalski
Dowiedz się więcej. Przeczytaj w naszym Serwisie PLUS -
Nadejdą lepsze czasy dla Ławicy?
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?