Do poznańskich zawodów zgłosiły się 54 zespoły. Na starcie piątkowych eliminacji zamelduje się 46 par, z których wyłoni się ósemka, która dołączy do rozstawionej ósemki (pierwsze osiem par listy) i stworzy szesnastkę, która stanie w szranki w sobotnim turnieju głównym.
W piątkowych eliminacjach warto zwrócić uwagę na takich zawodników jak Marcin Nowak (reprezentant Polski, wielokrotny mistrz Polski w barwach AZS Częstochowa, mistrz świata juniorów, uczestnik IO w Atlancie), Bartosz Janeczek (mistrz Europy kadetów), Michał Kaczyński (AZS Częstochowa), Michał Matyja (mistrz świata w siatkówce na śniegu).
W turnieju głównym największe zainteresowanie będzie towarzyszyć występowi Daniela Plińskiego i Marcina Wika (otrzymali „dziką kartę” od organizatorów), czyli byłym reprezentantom w siatkówce halowej. Pliński to trzykrotny mistrz Polski w plażówce (w latach 2002-2003 w duecie z organizatorem Lotto Plaży Wolności, Damianem Lisieckim), a Wika mistrzem Polski juniorów.
– Na piasek wracam po 11 latach przerwy, ale to nie znaczy, że zapomniałem jak się odbija piłkę na piasku. Z Marcinem trenujemy regularnie od trzech tygodni. Pierwsze dwa były bardzo ciężkie. Teraz z każdym dniem jest coraz lepiej, ale na pewno nie usłyszy pan ode mnie, że do Poznania jedziemy po zwycięstwo – tłumaczył Pliński.
37-letni środkowy Cerradu Czarnych Radom uważa, że w tym sezonie on i Wika nie mogą nastawiać się na medalowe lokaty. – Nie bardzo wiemy, jaki jest poziom rywalizacji. Przez dekadę siatkówka plażowa w Polsce bardzo się zmieniła. Dla nas to będzie duże wyzwanie, żeby walczyć jak równy z równym z parami, które przez cały rok grają wyłącznie na piasku – podkreślił wychowanek Korabu Puck (z niego też wywodzi się Wika).
Pliński w nowym sezonie Plus Ligi będzie nadal grał w Czarnych. Z kolei Wika wrócił niedawno z kraju Helwetów, gdzie w barwach PV Lugano wywalczył mistrzostwo Szwajcarii. – Mnie z Radomiem łączy dwuletni kontrakt, a z Marcinem nie tylko miejsce pochodzenia i pierwszy klub, ale również więzy rodzinne. Z tego, co wiem to jest on na etapie negocjacji z klubami PlusLigi. Nie zdecydował jeszcze jednak, gdzie będzie występował – dodał Pliński.
Wicemistrza świata z Japonii w 2006 r. (za kadencji Raula Lozano) zapytaliśmy też o różnice między siatkówką plażową a halową. –Są one gigantyczne. Tak naprawdę plażówka to inny sport.Wiem, że jest mnóstwo przykładów siatkarzy, którzy przez całą karierę nie doświadczyli tych różnic, ale dla mnie w ten sposób sporo stracili, bo granie na piasku sprawia ogromną frajdę i pozwala lepiej przygotować się do sezonu halowego. Nas plażówka wciąż bawi i mam nadzieję, że udowodnimy to na zawodach w Poznaniu – zakończył Pliński, który w stolicy Wielkopolski był już na turnieju siatkówki plażowej dwa lata temu, ale jedynie w charakterze widza.
Warto dodać, że poznański turniej jest pierwszym z cyklu MP w tym sezonie. Ostatni, finałowy jest planowany w połowie sierpnia we Wrześni.
Lotto Plaża Wolności w Poznaniu
(wstęp bezpłatny)
piątek
godz. 9 gry eliminacyjne do turnieju głównego
sobota
godz. 9-19 mecze turnieju głównego
(16 duetów rozegra 24 pojedynki)
godz. 9.45 uroczyste otwarcie turnieju
niedziela
godz. 11 mecze ćwierćfinałowe
godz. 12 mecze półfinałowe
godz. 13 mecz o trzecie miejsce
godz. 14 wielki finał
Główni sponsorzy: Lotto, Urząd Miasta Poznania, Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?