Port Lotniczy Poznań-Ławica połączony jest z warszawskim Lotniskiem Chopina regularnymi lotami linii LOT. Odbywają się one codziennie, minimum dwa razy dziennie. W większość dni zaplanowane są trzy loty tam i z powrotem. Jeśli nie dojdzie do porozumienia połączenia z Warszawą zostaną zawieszone.
- Na razie jedyna rzecz, którą możemy wywnioskować z rozporządzenia, to że nie będzie połączeń z Poznania do Warszawy. Cały czas jednak liczymy na to, że porozumienie zostanie osiągnięte i mimo tego, że jest rozporządzenie, to nie wejdzie ono w życie od 1 maja
– mówi Błażej Patryn, rzecznik Portu Lotniczego Poznań-Ławica.
Ważą się także losy pozostałych połączeń z Ławicy – wszystkich, które nie mieszczą się w przedziałach godzinowych, działania warszawskich lotnisk, wyznaczonych w rozporządzeniu (9:30-17:00), które teoretycznie ma obowiązywać od 1 maja. Jest to spowodowane tym, że do pewnego momentu kontrolerzy z Warszawy są odpowiedzialni za samoloty w całej Polsce.
- Samolot wlatujący do Polski na pewnym pułapie wysokości jest kontrolowany przez wieżę centralną z Warszawy. Dopiero samolot po zniżeniu na odpowiedni pułap jest przejmowany na tzw. podejściu przez wieże regionalne, w tym przypadku w Poznaniu
– tłumaczy Błażej Patryn.
W związku z tym odejście kontrolerów z Warszawy wpłynie na utrudnienie ruchu lotniczego w całej Polsce.
- Linie lotnicze przygotowują się na rożne scenariusze, trwają rozmowy, ale trudno powiedzieć jaki będzie ich finał. Sytuacja jest naprawdę trudna. Mieliśmy wybuch wulkanu na Islandii, pandemię, zawieszenie ruchu lotniczego z Ukrainą w związku z wojna w tym kraju, ale takiego problemu jeszcze nie było – komentuje Błażej Patryn.
Spór z Polską Agencją Żeglugi Powietrznej
Od kilku miesięcy trwa spór pomiędzy kontrolerami ruchu lotniczego a Polską Agencją Żeglugi Powietrznej. PAŻP zatrudnia w Polsce 600 kontrolerów, a najwięcej z nich pracuje w Warszawie. Z końcem marca z pracy odeszło 44 kontrolerów z Warszawy, a z końcem kwietnia upłynie czas wypowiedzeń kolejnych 131 kontrolerów ze stolicy. Oznacza to, że z ponad 200 pracujących tam kontrolerów zostałoby jedynie ok. 40.
W zeszły piątek trwały rozmowy Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej (PAŻP) ze Związkiem Zawodowym Kontrolerów Ruchu Lotniczego (ZZKRL), które kontynuowane były w niedzielę, poniedziałek, wtorek i środę. Negocjacje dotyczą bezpieczeństwa, regulaminu pracy oraz płacy.
W poniedziałek, 25 kwietnia rząd opublikował rozporządzenie w sprawie wprowadzenia ograniczeń w ruchu lotniczym na lotniskach w Warszawie.
„W związku z ograniczeniem dostępności służb żeglugi powietrznej obsługujących operacje lotnicze oraz obniżeniem deklarowanej pojemności rejonu kontrolowanego TMA Warszawa, zwanego dalej „TMA Warszawa”, wprowadza się ograniczenia możliwości wykonywania operacji lotniczych w TMA Warszawa” - czytamy w rozporządzeniu.
Jak przewiduje dokument, operacje lotnicze na warszawskich lotniskach - czyli Lotnisko Chopina i Lotnisko w Modlinie, od 1 maja mogą być wykonywane jedynie w godz. 09.30–17.00 czasu lokalnego, a przylot samolotu, który zamierza następnie odlecieć w tym samym dniu, może być wykonany nie później niż do godziny 15.45 czasu lokalnego.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?