Nasza Loteria

Luboń: Agata M. urodziła w wannie i udusiła synka. Jest oskarżona o zabójstwo

Łukasz Cieśla
Agaty M. urodziła syna w wannie, udusiła go i wyrzuciła na śmietnik w Luboniu - jest oskarżona o zabójstwo
Agaty M. urodziła syna w wannie, udusiła go i wyrzuciła na śmietnik w Luboniu - jest oskarżona o zabójstwo Fot. Grzegorz Dembiński
Jest akt oskarżenia wobec Agaty M., która urodziła syna w wannie, udusiła go i wyrzuciła na śmietnik w Luboniu. Prokuratura oskarżyła ją o zabójstwo. Grozi jej dożywocie. Ale może ponieść znaczną łagodniejszą karę. Bo psycholog i psychiatrzy stwierdzili u Agaty M. "dekompozycję osobowości". Ta przypadłość miała ograniczyć jej świadomość. Agata M. przekonuje, że nie wiedziała, że jest w ciąży i zabiła pod wpływem szoku.

To był duży, zdrowy noworodek. Chłopiec został znaleziony martwy na śmietniku w Luboniu przez zbieracza puszek. Było to w czerwcu tego roku. 22-letnia Agata M. przebywa w areszcie. Trafiła tam, mimo że początkowo sąd się na to nie zgodził. Skuteczne okazało się zażalenie prokuratury.

W uniknięciu najsurowszej kary - za zabójstwo grozi dożywocie - może jej pomóc opinia psychologów i psychiatrów. Psycholog stwierdził, że u młodej kobiety doszło do “dekompozycji osobowości". Nasz rozmówca znający szczegóły sprawy ironizuje, że to współczesna forma “pomroczności jasnej “. Na tę przypadłość miał cierpieć jeden z synów Lecha Wałęsy, który spowodował wypadek po pijanemu.

W przypadku Agaty M. “dekompozycję osobowości" stwierdził badający ją psycholog. Z kolei psychiatrzy ocenili, że to zaburzenie w sposób znaczny ograniczało jej poczytalność w chwili popełnienia czynu.

- Przyznam szczerze, że pierwszy raz w swojej pracy spotykam się z takim pojęciem, jak “dekompozycja osobowości". Prokuratura musiała wziąć pod uwagę tę opinię, jednak stoimy na stanowisku, że zabójstwo zostało dokonane przez oskarżoną z pełną świadomością - mówi Magdalena Mazur-Prus, rzecznik poznańskiej Prokuratury Okręgowej.

Agata M. pochodzi z rodziny o lekarskich tradycjach. Jej bliscy są związani zawodowo ze służbą zdrowia. O jej domu mówi się, że nie było w nim patologii. Agata M. twierdziła, że przez 9 miesięcy nie wiedziała o ciąży. Podobnie zeznał jej partner, ojciec dziecka, któremu nie postawiono żadnych zarzutów. Oboje mieszkali w różnych miejscach.

Prokuratura ustaliła fakty, które stoją w sprzeczności z twierdzeniami oskarżonej. Zabezpieczono jej komputer i wykryto, że w okresie ciąży szukała w internecie informacji, jak przebiega poród, ale także jak pozbyć się ciąży domowymi sposobami. Po porodzie miała z kolei wiedzieć, jak odciąć i podwiązać pępowinę.

Podczas sekcji zwłok biegli ustalili z kolei, że chłopiec był zdolny do życia poza organizmem matki. Stwierdzili, że zmarł wskutek uduszenia. Na jego szyi nie znaleziono śladów duszenia. Poród odbył się w wannie, dlatego śledczy przyjęli, że młoda kobieta, już po urodzeniu, celowo przytrzymała swojego synka pod wodą. Ostatecznie oskarżyli ją o zabójstwo poprzez uduszenie. Grozi jej nawet dożywocie. Gdyby uznano, że to było “tylko" dzieciobójstwo, groziłoby jej do 5 lat więzienia.

Adwokat Piotr Wacławik, obrońca Agaty M., nie chciał komentować sprawy. Powiedział, że kobieta nie przyznaje się do winy, a w sprawie trzeba wykonać jeszcze dużo pracy. Proces Agaty M. odbędzie się w poznańskim Sądzie Okręgowym.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 9

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

J
Ja
tak, to prawda, musisz się leczyć...
z
zdzich
więcej religii,więcej religii panowie posłowie w szkołach i będzie dobrze,całkiem dobrze jak każda dziewczyna nie będzie wiedziała co to jest ciąża i jak się w nią zachodzi a to co z niej wyjdzie to wyrzuci do śmietnika.
z
zdzich
więcej religii,więcej religii panowie posłowie w szkołach i będzie dobrze,całkiem dobrze jak każda dziewczyna nie będzie wiedziała co to jest ciąża i jak się w nią zachodzi a to co z niej wyjdzie to wyrzuci do śmietnika.
m
m
Dla takich tylko kara śmierci. Rodzice przy opony psychologa też swoje zrobili
E
Ekhangel
Każdy zdrowy facet lubi sobie chyba pobiadolić o polityce, co nie? Szkoda, że zwykle mi nikt nie odpowiada, żadnych kontrargumentów - na imieninach wuja to chociaż się ludzie trochę pokłócą, PO-wiec z PiS-iorem, a tutaj jakiś jegomość pana pokroju czasem palnie bzdurę, jak wyżej, i nic poza tym. Ech, jak żyć, panie premierze.
O
OBSERWATOR
Widzę, że stał się Pan komentatorem każdego artykułu. Zaczął Pan od oświaty przy okazji likwidacji szkół, a teraz już wątki kryminalne. No no !
b
bea
kazda kobieta wie, ze jest w ciazy w ciagu 2 miesiecy...tego nie da sie nie zauwazyc! bzdura!
m
matka
22 letnia kobieta nie wiedziała że była w ciąży ??? hmm a ruchy dziecka w brzuchu to pewnie robota UFO ?
miałam 21 lat gdy urodziałam dziecko i z pewnością trudno nie zauważyć że jest się w ciąży !
A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu Luboń: Agata M. urodziła w wannie i udusiła synka. Jest oskarżona o zabójstwo
E
Ekhangel
Pamiętam, jak za starych, pięknych czasów mej wcześniejszej młodości, po wp.pl buszował prowokator, który pod każdym artykułem wypisywał "A gdzie byli rodzice?!" Ja, poniekąd kontynuując tę tradycję, zapytam: "A gdzie był ojciec?!" A raczej: "Ile promili miała matka, i gdzie odbywała się impreza?!"

Swoją drogą, dożywocie za zabicie własnego, nowonarodzonego dziecka, podczas gdy aborcja w dalszym ciągu jest zakazana, to chory i ponury absurd, jeden z wielu istniejących w naszym katolskim, lewackim społeczeństwie oszołomów. Taka osoba powinna być społecznie piętnowana - nie mówię, że nie, ale prokuratury nie powinno to obchodzić. Dziecko matki to dziecko matki, a nie Własność Narodu, jak w III Rzeszy. Co innego ojciec, który ma oczywiście prawo do interesowania się owocem własnych tacierzyńskich starań, i z tego też tytułu mógłby, jeśli by go to obchodziło, wnieść oskarżenie przeciw matce.
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski