Luboń: Hotel czy mieszkania - co buduje Pajo? Okaże się w listopadzie...

W planie zagospodarowania przestrzennego działki, na których staną zabudowania, mają charakter handlowo-usługowy. Na stronie internetowej inwestycji pojawiły się jednak oferty sprzedaży mieszkań.

- Taka sytuacja jest niezgodna z prawem - komentuje Jarosława Ejsymont, prezes Wielkopolskiego Stowarzyszenie Obrotu Nieruchomościami. Inwestor budujący hotel, nie może sprzedawać mieszkań.

Okaże się, czy użytkowanie budynków jest zgodne z prawem

Mieszkańcy Lubonia zarzucają urzędnikom bierność w sprawie inwestycji Pajo. Urząd Miasta Luboń, który sporządził plan zagospodarowania niewiele może zrobić.

- Nie jesteśmy inwestorem - mówi Angelika Kurtys z działu promocji Urzędu Miasta Luboń i dodaje, że kompetencje wydania pozwolenia na budowę spoczywają na Staroście, a kontrola zgodności budowy z pozwoleniem - to obowiązek Nadzoru Budowlanego.

- Miasto przygląda się tej sprawie - komentuje Rafał Marek, zastępca burmistrza Lubonia. Jak twierdzi, urzędnicy byli informowani o niewłaściwym zamiarze wykorzystania nowych budynków. - Rozmawialiśmy z właścicielami firmy Pajo i zapewniali oni, że powstaje tam hotel - mówi, i dodaje, że sprawa jest skomplikowana.

Starostwo Powiatowe w Poznaniu nie ma zastrzeżeń do budowy.
- Obejmuje ona trzy budynki hotelowe, wolno stojące, czterokondygnacyjne - mówi starosta powiatowy, Jan Grabkowski.

Grupa Pajo na pytanie o sprzedaż mieszkań, odpowiada:
- Proszę dokładnie zapoznać się z ofertą zamieszczoną na stronie internetowej. Developer oferuje sprzedaż lokali typu "studio", które mogą być przeznaczone na dowolny cel, np. na wynajem, gabinet, biuro - tłumaczy Karolina Wnęk z grupy Pajo. - Lokale te mają przeznaczenie pokoju hotelowego w budynku hotelowym i tak są określane w umowach zawieranych z klientami - podkreśla.

W internecie, do wtorku, oferty sprzedaży znajdowały się w kategorii "znajdź mieszkanie dla siebie". Po kontakcie z firmą zmieniono nazwę zakładki na "znajdź mieszkanie lub lokal dla siebie". Jednak wizualizacje pozostały takie same. Widzimy na nich pomieszczenia wyposażone jak mieszkania.

Jak mówi Ejsymont, sprzedawanie lokali hotelowych nie narusza prawa, jednak jeśli taka informacja znajduje się w katalogu "znajdź mieszkanie dla siebie", jest nadużyciem.

- Sprzedaż lokali hotelowych jest nietypowym zabiegiem wykorzystywanym przy braku możliwości budowy mieszkań - mówi Ejsymont. - Problemem może być zameldowanie się w takim budynku i wyniki kontroli Inspektoratu Budowlanego. Jeśli ten wykaże, że obiekt został wybudowany jako blok mieszkalny, może wydać mieszkańcom nakaz opuszczenia budynku.

Zastępca powiatowego inspektora budowlanego, Michał Śmigielski tłumaczy: - Możemy interweniować wtedy, gdy nastąpi zmiana sposobu użytkowania z hotelowego na mieszkaniowy - tłumaczy. To oznacza, że sprawa zostaje niewyjaśniona do momentu zakończenia budowy i wprowadzenia się pierwszych mieszkańców.