Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łukasz Teodorczyk: Najpierw gol dla Lecha, a potem dla kadry

Maciej Lehmann
Łukasz Teodorczyk został jednym z trzech powołanych przez Waldemara Fornalika z naszej ekstraklasy na mecze eliminacyjne z Ukrainą i San Marino
Łukasz Teodorczyk został jednym z trzech powołanych przez Waldemara Fornalika z naszej ekstraklasy na mecze eliminacyjne z Ukrainą i San Marino Grzegorz Dembiński
Kiedy podczas treningu we Wronkach pojawiła się informacja, że Łukasz Teodorczyk został jednym z trzech powołanych przez Waldemara Fornalika z naszej ekstraklasy na mecze eliminacyjne z Ukrainą i San Marino, nowy napastnik Lecha popisał się akurat dwoma znakomitymi uderzeniami na bramkę.

Skąd ten nagły przypływ energii? Powołanie tak cię uskrzydliło? - zapytaliśmy po zajęciach jedynego kadrowicza z Kolejorza.

ZOBACZ:
TEODORCZYK POWOŁANY DO KADRY

"Teo" pokazał, że lubi żartować i potrafi rozmawiac z dziennikarzami.
- Panowie, a co myślicie, że ktoś biega z telefonem na boisku? Jasne, że po cichu liczyłem na powołanie, ale dowiedziałem sie o nim dopiero po kąpieli w szatni, gdy zobaczyłem sms-a od selekcjonera - śmiał się 22 -letni napastnik.

Teodorczyk przyznał jednak, że na razie jeszcze nie myśli o meczach kadry. - Został jeden mecz ligowy i trzeba w nim się tak zaprezentować, by dać argumenty trenerowi, że to powołanie trafiło pod dobry adres - mówi nowy nabytek Lecha.

Kibice liczą, że to właśnie on "odczaruje" stadion przy Bułgarskiej, na którym Lech nie wygrał od 6 października. Ostatni zespół ekstraklasy to teoretycznie idealny przeciwnik na przełamanie.

- Tak, teoretycznie jest to łatwy mecz, ale nie zapominajmy, że Bełchatów też ma coś do udowodnienia, walczy o pozostanie w ekstraklasie i na pewno przed nami się nie położy - stwierdził.

Podczas treningu we Wronkach widać było, że lechici ostro pracują nad poprawą w ataku pozycyjnym i skutecznością. Akcje i strzały, które widzieliśmy pozwalają z optymizmem czekać na sobotnie starcie z outsiderem.

- Wiadomo, że choć na treningu pracuje się na sto procent, po to by jak najlepiej zaprezentować się w meczu, ale to jednak nie to samo co gra o punkty. Dochodzą emocje, reakcje kibiców. Mamy swój styl i musimy go pokazać w sobotę. Czy Bełchatów będzie grał z kontry? Zobaczymy. Dla nas to nie powinno być to tak istotne, bowiem to my musimy dyktować warunki na boisku - dodaje Teodorczyk.

NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski