Łukasz Teodorczyk z numerem 10! "Chcę pokazać, że zasługuję na te koszulkę" [ZDJĘCIA]

- Jest napastnik, jest Łukasz Teodorczyk - takie pewnie ukażą się dziś tytuły, ale będą one trochę populistyczne, bo przecież mamy nie tylko jego. Jest Bartek Ślusarski, który rozegrał rundę życia, Vojo Ubiparip, który dobrze przepracował okres przygotowawczy i młody Patryk Wolski. Cieszymy się , że już teraz dołączy do tej trójki Łukasz Teodorczyk i stało się to jeszcze przed pierwszym meczem z Ruchem - przedstawiał 21-letniego gracza dyrektor do spraw sportowych Piotr Rutkowski. - Myślę, że warto było na niego czekać, bo jest to dokładnie ten typ, ten profil zawodnika, którego chcieliśmy mieć już w lipcu. Mamy nadzieję, że Łukasz podaży tą ścieżką, którą wydeptali wcześniej Robert Lewandowski oraz Artjom Rudniew. Łukasz dokładnie wie, jakie mamy cele na ten i na następny sezon. Wydaje mi się, że po transferach Kaspera i Łukasza, każdy powinien zauważyć o co będziemy walczyć. Wyzwania są duże, presja na Łukasz też będzie większa niż do tej pory, ale wiem że on się tego nie przestraszył, chce się rozwijać, chce strzelać dla nas gole i to pokaże już wiosną - dodał Rutkowski.

Czytaj także:
Lech Poznań: Debiut Teodorczyka na Bułgarskiej przesunięty

- Jest czwarty napastnik, a kto będzie pierwszy to boisko pokaże i to jest jasne. Nie ma jeszcze określonej hierarchii, ale na pewno zrobimy wszystko, by nasze wspólne cele Łukasza i zespołu szły w jednym kierunku - mówił z kolei trener Rumak. - To był najwyższy czas, by sfinalizować ten transfer, został przecież niecały tydzień do ligi. Szkoda tylko, że nie uda się dziś przeprowadzić takiego treningu jaki sobie zaplanowaliśmy. Wiem jednak jak w tej chwili prezentuje się Łukasz, znam jego wyniki w meczach sparingowych, bo cały czas byliśmy w kontakcie. Mam nadzieję, że cel, który jest przed nami zrealizujemy - dodał szkoleniowiec.

Karol Klimczak: Dla Lecha Poznań liczy się jakość, a nie ilość

- Bardzo się cieszę, że dołączyłem do Lecha - stwierdził bohater dzisiejszej konferencji prasowej. - Lepiej późno niż wcale. Od pierwszego treningu chcę pokazać, że zasługuję na te koszulkę - przywitał się z dziennikarzami Teodorczyk. - Szkoda, że przed meczem z Ruchem nie zagram z kolegami żadnego sparingu, ale mogę powiedzieć, że solidnie trenowałem w okresie przygotowawczym i sądzę, że nie będzie większych problemów ze znalezieniem wspólnego języka na boisku z kolegami. Mamy jasno określony cel, wiec wsiadam w autobus Lech i ...jedziemy po mistrzostwo - zadeklarował nowy nabytek Lecha.

NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL