Maciej Banaszak i Krzysztof Kłosowski odeszli z Twojego Ruchu. Dokąd?

Na temat współpracy przed wyborami samorządowymi TR z SLD politycy obu formacji mówili dużo. O wiele spraw się spierano, nawet o nazwę ewentualnego wspólnego komitetu wyborczego – Sojusz chciał, by brzmiała ona „SLD – Lewica Razem”, co nie podobało się drugiej stronie. Twój Ruch chciał być bowiem odbierany jako równorzędny partner.

Zobacz także: Jarosław Pucek odchodzi z PO

Ostatecznie do porozumienia między Leszkiem Millerem a Januszem Palikotem nie doszło. I choć ten pierwszy zaapelował o zjednoczenie lewicy, to jednak SLD twierdziło, że nie będzie podbierało polityków TR. Teraz to się zmieniło. – Krzysztof Kłosowski i ja rozważaliśmy to już wcześniej – mówi poznański poseł Maciej Banaszak. – Inni też to rozważają, nie jest to tajemnicą – dodaje.

Według Banaszaka zjednoczona lewica, pod szyldem SLD, ma być środkiem, który nie dopuści PiS do władzy. – PO nie jest już mniejszym złem, nie jest alternatywą dla rządów PiS-u – zapewnia poseł, który chwaląc dokonania Twojego Ruchu (m. in. sprawa związków partnerskich), zwraca uwagę na to, że za mało ugrupowanie Palikota zajmowało się gospodarką. – Te osoby nie mówiły nigdy negatywnie o SLD, dlatego nie było problemu, aby przystąpiły do nas. Prowadzimy rozmowy z kolejnymi politykami, także z Ryszardem Kaliszem – mówią liderzy SLD w Wielkopolsce.

Banaszak i Kłosowski nie są jedynymi, którzy we wtorek opuścili TR. Taką samą decyzję podjął poseł TR – Jan Cedzyński. A to oznacza, że Palikotowi zostało już tylko 31 szabel w Sejmie. – Transfery w polityce to rzecz normalna – mówi Jacek Krawczykowski, szef TR w Wielkopolsce. – Odejście tych posłów to żadne zaskoczenie. To dla nas naprawdę niewielka strata.