Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maciej Mielęcki o Parku Kasprowicza: Pokazaliśmy mieszkańcom potencjał tego miejsca [ROZMOWA]

Jakub Napoleon Gajdziński
Maciej Mielęcki
Maciej Mielęcki Paweł Miecznik
Z Maciejem Mielęckim, zastępcą dyrektora POSiR ds. eksploatacji rozmawia Jakub Napoleon Gajdziński.

Jakie POSiR ma plany wobec Parku Kasprowicza?
Maciej Mielęcki: To nie tak, że POSiR ma jakieś plany wobec Parku. W tym tygodniu odbyło się spotkanie z mieszkańcami, które miało za cel pokazanie jaki potencjał tkwi w tym terenie. Przedstawiliśmy mieszkańcom plan potencjalnych możliwości, czyli tego co może się w Parku znaleźć. Dzięki temu będziemy mogli wypracować wspólną wizję dla tego miejsca. Zależy nam na tym, żeby Park był miejscem w którym dobrze czują się okoliczni mieszkańcy a jednocześnie chcemy podnieść funkcjonalność tej części miasta.

CZYTAJ TEŻ:
NIE DLA WIEŻOWCÓW ZAMIAST PARKU KASPROWICZA

Możliwości jest tak wiele, że aż trudno je wszystkie wymienić. Naszym zadaniem jest wskazanie ile można zrobić w tym miejscu. Następnie te możliwości zostaną zweryfikowane przez zainteresowanych a po debacie na ten temat, my sukcesywnie będziemy wprowadzać ustalony projekt w życie. Jest dla nas bardzo ważne, żeby mieszkańcy czuli satysfakcję z tego jaki mają wpływ na to co robią dla nich urzędnicy.

Zatem mieszkańcy będą współdecydowali o tym jak wygląda Park. Jak to będzie wyglądało w najbliższej przyszłości?
Maciej Mielęcki: Na razie odbyło się pierwsze spotkanie informacyjne na którym przekazaliśmy zarys potencjału tego miejsca. Zaprosiliśmy przedstawicieli dwóch rad osiedli, którzy zapoznali się z tym jakie są nasze możliwości.
Daliśmy sobie miesiąc podczas, którego mieszkańcy mogą składać propozycje. Po tym czasie będziemy się spotykać osobno z każdą z rad. Podczas tych spotkań zostaną omówione pomysły, które się pojawią.
Zaznaczam, że zapraszamy wszystkich zainteresowanych, zarówno osoby prywatne jak i organizacje. Będziemy brać pod uwagę propozycję wszystkich, których interesuje Poznań, nieważne czy mieszka w pobliżu czy nie. Każdy dobry pomysł ma szanse na realizację.
Gdy zostanie ustalony zakres funkcjonalno-użytkowy przejdziemy do fazy projektowej. Oczywiście będziemy mieli na to określony budżet i on będzie musiał to wytrzymać. Dlatego przewidujemy możliwość etapowania i o takiej możliwości też będziemy rozmawiać z mieszkańcami. Całość zajmie kilka lat, ale każda najdalsza droga zaczyna się od pierwszego kroku.

W kasie POSiRu brakuje ponad 2 mln złotych. Skąd zamierzacie wziąć pieniądze na zagospodarowanie Parku Kasprowicza?
Maciej Mielęcki: Rada Miasta przyznała nam na opracowanie koncepcji zagospodarowania przestrzennego Chwiałki i Areny po 125 tys. Jeżeli ostateczna koncepcja (ustalona z mieszkańcami) zostanie zaakceptowana przez Radę Miasta, wówczas nieodzownym będzie przekazanie nam dotacji celowej na realizację projektu. Brakuje nam środków na bieżące zarządzanie obiektami, a to co innego.

Czy istnieje możliwość, że w parku staną wieżowce mieszkalne?
Maciej Mielęcki: Nie słyszałem o takim pomyśle odnośnie części zarządzanej przez miasto. Dookoła są prywatne tereny i w tej kwestii wydział urbanistyki wydaje stosowne pozwolenia na budowę. POSiR nie ma na to żadnego wpływu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski