Polak pojechał do Republiki Środkowoafrykańskiej, by budować tam studnie dla miejscowej ludności. I, podczas rutynowej kontroli drogowej, został zatrzymany przez policję. Powód? Odmówił wręczenia funkcjonariuszom łapówki. Pasta przebywa w areszcie od niedzieli. Wciąż nie usłyszał zarzutów.
CZYTAJ TEŻ:
PODRÓŻNIK Z POZNANIA W AFRYKAŃSKIM ARESZCIE
- Ani MSZ, ani polska ambasada w Angoli wciąż nie dostały od władz Republiki Środkowoafrykańskiej oficjalnego potwierdzenia zatrzymania Polaka - mówi Rafał Sobczak z biura prasowego resortu spraw zagranicznych. - Nawiązaliśmy jednak kontakt z Maciejem Pastwą i wiemy, że jest dobrze traktowany. Zwróciliśmy się także o pomoc do polskiego franciszkanina, który jest tam na misji.
Zatrzymanym Polakiem zainteresowali się tymczasem politycy. Interpelację w tej sprawie do Komisji Europejskiej i wysokiego przedstawiciela UE ds. polityki zagranicznej, Catherine Ashton, wysłał europoseł Konrad Szymański.
Szymański pisze, że co prawda Polska nie ma w Republice Środkowoafrykańskiej przedstawicielstwa dyplomatycznego, ale to Unia powinna pomóc Polakowi.
- Jeśli europejska dyplomacja ma mieć jakiś sens, nasza Europejska Służba Działań Zewnętrznych (instytucja wspomagająca wysokiego przedstawiciela ds. polityki zagranicznej - przyp. red.) powinna szybko działać w interesie Polaka - twierdzi Szymański.
I zwraca uwagę, że Republika Środkowoafrykańska dostaje, w ramach europejskiej polityki rozwojowej, prawie 143 mln euro na infrastrukturę i poprawę jakości rządzenia.
- Żądanie od Polaka zapłaty, podczas kontroli drogowej, na pewno nie miało żadnego uzasadnienia - kończy naczelnik Rafał Sobczak z MSZ.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?