Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maciej Skorża: Jestem przerażony

KM, lechpoznan.pl
Trener Skorża nie wie, co się dzieje z Lechem
Trener Skorża nie wie, co się dzieje z Lechem Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
- Jestem przerażony, że powtarza się historia z Krakowa i po kilku minutach gry tracimy bramkę, nie wiem co siedzi w głowach zawodników - mówił po meczu z Zagłębiem Lubin Maciej Skorża.

PIOTR STOKOWIECPowiedziałem na początku rozgrywek, trochę niezbyt udanych, że ta drużyna będzie groźna dla każdego i tak jest. Jesteśmy na etapie stabilizacji formy, ciągle szukamy optymalnego ustawienia dla nas. Dziś drużyna Lecha krytykowana jest przez wszystkich, ale na pewno nie przeze mnie. Wcale nie była gorsza od nas. Wiemy z I ligi, jak to jest, gdy rywal stoi i tylko czeka na kontrę, aczkolwiek my skrzętnie to dziś wykorzystaliśmy. Cieszę się, że trafiliśmy ze zmianami i ustawieniem, gdy po kontuzji Vlaska przeszliśmy na grę dwoma napastnikami. Dobrze wiemy, że z Lechem nie można czekać na wyrok, trzeba ryzykować i nam się to udało.

Zobacz też: Zagłębie Lubin - Lech Poznań 2:1: Blamaż mistrzów Polski [RELACJA]

MACIEJ SKORŻAPierwsza połowa była bardzo zła w naszym wykonaniu, fatalna w każdym aspekcie. Straciliśmy dwie bardzo łatwe bramki i do tego Gergo. Próbowaliśmy w drugiej połowie odwrócić wynik, zmienić obraz gry, to nam się udało, ale byliśmy niedokładni i za mało skuteczni w polu karnym. Jestem przerażony, że powtarza się historia z Krakowa i po kilku minutach gry tracimy bramkę, nie wiem co siedzi w głowach zawodników. Niestety, na chwilę obecną ewidentnie nie potrafimy sobie poradzić z grą na dwa fronty.

To był nasz jedenasty mecz w tym sezonie. Wprawdzie tylko Marcin Kamiński zagrał we wszystkich, ale po niektórych zawodnikach widać brak świeżości i dynamiki. Dziś duży ciężar spoczywał na piłkarzach nowych i młodych i widać było, że co innego być elementem w sprawnie działającej maszynce, a co innego, gdy na nich gra się opiera. Wiedzieliśmy już w poprzednim sezonie, że mamy tak naprawdę 12-13 zawodników, których trudno zastąpić i jak większa grupa wypadała to mieliśmy problemy.

SPRAWDŹ NOWĄ STRONĘ GŁOSU WIELKOPOLSKIEGO! KLIKNIJ!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski