Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maciej Skorża: Musimy pamiętać, że rywale będą przyjeżdżać do Poznania pod hasłem "bij mistrza"

Radosław Patroniak
Trener Maciej Skorża twierdzi, że jego zawodnicy w tym sezonie muszą być przed każdym meczem jeszcze bardziej skoncentrowani niż w poprzednim
Trener Maciej Skorża twierdzi, że jego zawodnicy w tym sezonie muszą być przed każdym meczem jeszcze bardziej skoncentrowani niż w poprzednim Fot. Waldemar Wylegalski
Przy Bułgarskiej czuć już przedsezonową gorączkę. W krótkim czasie Lech rozegra cztery ważne spotkania i wszyscy się zastanawiają jak wytrzyma je fizycznie i jak sobie poradzi z presją hasła „bij mistrza”.

– Rozumiem wypowiedzi rozgoryczonych działaczy i piłkarzy Legii, bo sam kiedyś byłem po drugiej stronie barykady. My nie możemy jednak koncentrować się na ty, co mówią rywale i wokół tego budować jakąś ideologię. Naszym zadaniem będzie w tym sezonie pokazanie wszystkim, że zasłużyliśmy na tytuł. Dlatego wpajam swoim zawodnikom w szatni, że musimy być maksymalnie skoncentrowani w każdym spotkaniu. Nie możemy żyć historią i nie możemy spocząć na laurach – tłumaczył trener poznańskiej „Lokomotywy”, Maciej Skorża.

Według niego ranga Superpucharu rośnie i zdobycie kolejnego trofeum byłoby wspaniałym prezentem dla poznańskich kibiców, ale to nie zmienia faktu, że wyżej w jego hierarchii sukcesów stoi wyeliminowanie FK Sarajewo w eliminacjach Ligi Mistrzów.
–Piątkowy mecz z Legią jest bardzo ważny, ale jest też etapem przygotowań do jeszcze ważniejszego spotkania z mistrzem Bośni i Hercegowiny. Czeka nas serial czterech pojedynków z ograniczonym czasem na regenerację i odpoczynek. Mamy jednak początek sezonu, więc zawodnicy bardziej niż wolnego potrzebują złapania meczowego rytmu. Mam na myśli zwłaszcza nowych zawodników, choć i ci starzy największy kłopot z formą mieli zawsze po przerwie na występy reprezentacji. Będę mógł sobie więc pozwolić na wystawienie podobnych składów w obu najbliższych meczach, ale też muszę się liczyć z urazami, więc będę w stałym kontakcie ze sztabem medycznym – dodał trener Skorża.

Najbliżej wyjściowego składu z nowych piłkarzy są Dariusz Dudka i Marcin Robak. –Abdul Aziz Tettech i Denis Thomalla muszą mieć więcej czasu na aklimatyzację, bo są spoza naszej ligi, ale to nie znaczy, że są dla mnie mało przekonujący. Jestem zadowolony ze wszystkich wzmocnień, a przede wszystkim z tego, że całą czwórką miałem do swojej dyspozycji od początku przygotowań. Jedyna wątpliwość wiążę się z tym, że nowych graczy widziałem tylko w meczach towarzyskich, a te ostatnie nigdy nie zastąpią pojedynków o punkty. Bliżej podstawowej jedenastki jest również David Holman, który wzmocnił się fizycznie, ale jeszcze musi dużo pracować, by stać się kluczowym piłkarzem – przekonywał Skorża.

Szkoleniowiec poznańskiego Lecha jest zdania, że nie musi być wcale niewolnikiem jednego zestawienia i systemu gry. –Chcę doprowadzić do tego, by nasza drużyna potrafiła płynnie zmieniać system gry nawet w trakcie spotkania. Musimy być zespołem kreatywnym i myślącym, a nie uzależnionym od kilku zawodników – zakończył trener Kolejorza.
W jego personalnej układance nie zabraknie na pewno miejsca dla Marcina Kamińskiego, który uważa, że w stosunku do poprzedniego roku Lech jest mocniejszą drużyną pod wieloma względami.

– W szatni czuje się więcej optymizmu, bo swoje zrobiło zdobycie mistrzowskiego tytułu.Poza tym mamy mniej kontuzji i poszerzoną kadrę. O zgranie też się nie martwię, bo przerwa była tak krótka, że wystarczyły 2-3 treningi, byśmy wrócili do „automatyzmów”. Sparingi pokazały, że tkwią w nas rezerwy i mam nadzieję, że w meczach o punkty pokażemy się z dobrej strony – przyznał 23-letni stoper Kolejorza i zadeklarował, że on jest gotowy na grę w pełnym wymiarze zarówno przeciwko Legii, jak i FK Sarajewo.

Popularny „Kamyk” jest w gronie piłkarzy, którzy mogą odejść z klubu jeszcze na początku sezonu. – W tej chwili nie zaprzątam sobie jednak głowy ewentualnym transferem, tym bardziej, że nie mam konkretnej propozycji. Myślę, iż to komfortowa sytuacja dla mnie, bo mogę się skoncentrować na występach w Lechu. Nie chcę więc mówić, która liga byłaby dla mnie lepsza lub gorsza, bo na razie jest to bardzo dla mnie abstrakcyjny temat – podkreślił Kamiński.

Wypowiedział się on także o tym jaką rolę w zespole może odegrać Dudka. – Można się od niego uczyć samego ustawienia. W każdym ruchu Darka widać, że jest doświadczonym graczem. Imponuje wszechstronnością i zwiększa konkurencję w drużynie. Z takim starym wygą na pewno łatwiej o zwycięstwa –zakończył obrońca Lecha.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski