Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Magda Nowaczewska wygrała 5. edycję MasterChefa. Anna Kawa-Kułyk z Katowic szybko odpadła [ZDJĘCIA]

Maria Olecha-Lisiecka
Maria Olecha-Lisiecka
Magda Nowaczewska
Magda Nowaczewska TVN
W niedzielę, 4 grudnia 2016, finał V edycji programu MasterChef. Kto zdobędzie tytuł polskiego MasterChefa i wygra piątą edycję programu? W finale są Anna Kawa-Kułyk z Katowic, Magda Nowaczewska z Woli Filipowskiej pod Krakowem i Michał Fabiszewski z Pionek k. Radomia. Finałowy odcinek o godz. 20 w TVN.

[AKTUALIZACJA 4.12.2016, godz. 21.25:]
Magda Nowaczewska wygrała 5. edycję polskiego MasterChefa. Z wrażenia usiadła na podłodze, a potem zszokowana i szczęśliwa rzuciła się w ramiona swojej mamy.

- Wygrałam swoje marzenia - mówiła wzruszona.

Magda Nowaczewska otrzymała statuetkę MasterChefa oraz 100 tysięcy złotych. Wyda też książkę kucharską z autorskimi przepisami.

- Michał byłeś świetny, przegrałeś o włos, ale gotuj dalej, bo potrafisz! - mówił do Michel Moran do Michała Fabiszewskiego.

[AKTUALIZACJA 4.12.2016, godz. 21.15:]
Kto wygra 5. edycję MasterChefa? Jurorzy nie mają łatwiej decyzji, bo Magda Nowaczewska i Michał Fabiszewski przygotowali znakomite przystawki, dania główne i pyszne desery. To bardzo wyrównany pojedynek w finale 5. edycji polskiego MasterChefa.

[AKTUALIZACJA 4.12.2016, godz. 21.05:]
Na początek jurorzy skosztowali przystawek. Magda przygotowała pstrąga z foie gras. Michał postawił na raki i kiełbaskę z sandacza. Obie przystawki jurorzy chwalili. Zajadali się. Michałowi zarzucili jednak, że przekąski było zbyt mało na talerzach.

Jako danie główne Magda podała comber jagnięcy. Ania Stramach i Michel Moran chwalili mięso. Francuz jednak ocenił, że brakowało sosu.

Polędwicę z sarny podał Michał. - Za to 100 punktów - powiedział Michel nabijając sarninę na widelec. - To piękne i duże brawo - dodał. Polędwicą z sarniny zajadała się też Magda Gessler. Ania Starmach doceniła puree z borowików.

Ciastko migdałowo-morelowe, czyli deser Magdy zachwycił jurorów. Ciasteczko ptysiowe z solonym karmelem podał jako deser Michał. - I ponownie mamy prawdziwy deser - stwierdził Michel Moran. - Bardzo lekki i bardzo smaczny deser - dodała Anna Starmach.

Dla Michała to szczególny komplement, bo kiedy zaczynał swoją przygodę w MasterChefie, jego najsłabszym punktem były desery właśnie.

[AKTUALIZACJA 4.12.2016, godz. 20.48]:
Magda Nowaczewska wygrała pierwszą część finału 5. edycji MasterChefa. Do Magdy dołączył Michał. Niestety, to oznacza, że Anna Kawa-Kułyk odpada z programu.

- Dużo rzeczy wygrałam w tym programie: wygrałam trochę siebie, wygrała przyjaźnie i wiedzę, której na pewno użyję w przyszłości - mówiła Ania Kawa-Kułyk. - Zawsze marzyłam o tym, aby gotować dla innych, aby im smakowało. Udało się - dodała.

Czas na drugą część finału. Magda i Michał mają 90 minut na przygotowanie trzech wyrafinowanych dań: przystawki, dania głównego i deseru. To oznacza, że w 1,5 godz. muszą przygotować 9 talerzy.

Magda i Michał są przyjaciółmi, którzy odpadli z MasterChefa. Oboje wrócili w odcinku, gdzie były "powroty z czyśca".

[AKTUALIZACJA, 4.12.2016, godz. 20.33:]
Magda Gessler zwraca uwagę, że Ania dusi steki w zbyt dużej ilości masła, a mleko kokosowe zaczęło jej się przypalać. Z kolei u Magdy Nowczewskiej doceniła dobry sos, ale jurorka ma obawy o homara. Kto wygra pierwszą konkurencję? A kto odpadnie?

Jako pierwsza swoje danie podała jurorom Ania Kawa-Kułyk. Pikantna krewetka Ani smakowała Magdzie Gessler, a Michel Moran chwalił jej idealne przygotowanie. Smakował też jurorom sos. Ale Michel ocenił, że stek mógł być o 1 centymetr grubszy, zaś Magda Gessler oceniła, że stek Ani jest "medium well done".

Magda Nowaczeswska swoim daniem, do tego kolorowym, zachwyciła jurorów. Magda Gessler szczególnie chwaliła sos. Określiła go jako obłędny.

Stek Michała smakuje Michelowi. Krewetkę określił jako ciut przesmażoną. Zaś Magda Gessler i Ania Starmach wprost zachwycały się mięsem i krewetką, które podał Michał. Jednak Michel Moran i Ania Starmach ocenili, że Michał użył za dużo szafranu do sosu.

- Zabiłeś to mięso - stwierdziła Ania Starmach.

Jurorzy mają trudne zadanie. - Musimy mieć czas, aby się naradzić, a wy musiecie mieć cierpliwość - powiedziała do finalistów Magda Gessler.

[AKTUALIZACJA, 4.12.2016, godz. 20.25:]
Finał składa się z dwóch etapów. W pierwszym odpadnie jedna osoba. Po drugim etapie poznamy zwycięzcę. Na początek bardzo trudne zadanie dla finałowej trójki: Ania, Magda i Michał muszą ugotowac danie łączące mięsa i owoce morza. Mają godzinę.

Anna Kawa-Kułyk przygotowuje stek z polędwicy na wywarze z langustynek i resztek krewetek. Magda Nowaczewska wybrała homary. Michał Fabiszewski jak katowczanka wybrał langustynki i polędwicę.

- To jest bardzo trudne danie, aby połaczyć czerwone mięso i owoce morze, jestem ciekawa efektów - mówi Magda Gessler, jurorka w MasterChefie.

[AKTUALIZACJA, 4.12.2016, godz.20.20:]
- Najpiękniejszym momentem było to, jak usłyszałam, że jestem w finale - mówi w finałowym odcinku katowiczanka.

Ania Starmach, jurorka, podkreśliła, że takich momentów było więcej, a Ania Kawa-Kułyk jest zawsze uśmiechnięta, nawet w chwilach największego stresu.

[AKTUALIZACJA 4.12.2016, godz. 20:]
Anna Kawa-Kułyk rozpoczęła walkę w finałowym odcinku progamu MasterChef. Pomogą jej w tym mąż i dzieci.

- To nie jest przypadek, że troje finalistów ma takie same imiona jak my, jurorzy - uśmiechnęła się Magda Gessler.

WCZEŚNIEJ PISALIŚMY:
Anna Kawa-Kułyk ma 35 lat. Pracuje jako zastępca kierownika w firmie IT. W MasterChefie jest po raz drugi. Była już w III edycji, o krok od wejścia do finałowej czternastki. Przegrała wtedy decydujące starcie z Dorotą „Ośmiornicą” w konkurencji na jajka sadzone.

Ania uwielbia gotować. Jak mówi, gotowanie to dla niej radość, jest jej pasją. Podczas gotowania relaksuje się. Jej popisowe danie to lazania. Udział w programie TVN to dla Ani wielka przygoda, o której będzie kiedyś opowiadała wnukom. Ze stresem, presją radzi sobie świetnie.

Anna Kawa-Kułyk w finale 5. edycji programu MasterChef
Marzy o tym, żeby zamieszkać w Paryżu i codziennie kosztować tamtejszej kuchni. Temperamentna i zadziorna, twierdzi, że to przez góralskie pochodzenie.

Anna Kawa-Kułyk wiele razy udowodniła w programie, że do gotowania ma nie tylko talent, ale i wiedzę o żywieniu, szanuje produkty, zna je i potrafi mądrze wykorzystać. Do tego jej dania zawsze wyglądają jak misterne dzieła sztuki. I co najważniejsze, smakują jurorom: Magdzie Gessler, Ani Starmach i Michelowi Moranowi.

"MasterChef" to widowiskowe kulinarne show, po raz pierwszy wyemitowane przez stację BBC w 1990 r. Od tamtej pory program doczekał się edycji w 35 krajach na całym świecie, bijąc rekordowe wyniki oglądalności. Kucharze amatorzy walczyą o tytuł MasterChefa, nagrodę pieniężną w wysokości 100 tysięcy złotych i kontrakt na wydanie autorskiej książki kucharskiej.

Finał MasterChefa w niedzielę, 4 grudnia o godz. 20 w TVN
Warto podkreślić, że jeszcze nigdy programu MasterChef nie wygrał nikt z woj. śląskiego. Choć kilka osób było blisko. Anna Kawa-Kułyk nie jest pierwszą finalistką MasterChefa ze Śląska. W pierwszej edycji o krok od wygranej była Kinga Paruzel ze Zbrosławic w powiecie tarnogórskim, a w drugiej edycji w finałowej trójce znalazła się Maria Ożga z Tarnowskich Gór.

Poprzednie edycje wygrali: Basia Ritz, Beata Śniechowska, Dominika Wójciak i Damian Kordas. czy V polskim Masterchefem Będzie Anna Kawa-Kułyk z Katowic? Trzymajmy kciuki!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski