Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Makabryczne odkrycie nad jeziorem

Redakcja
fot. archiwum kpp w gnieźnie
Wczoraj rano policjanci dostali wiadomość, że na promenadzie nad jeziorem Winiary znaleziono ciało 66-latka. Po przeszukaniu miejsca zdarzenia funkcjonariusze znaleźli w pobliżu nóż, od którego najprawdopodobniej zginął mężczyzna.

Policja i prokuratura nie ujawniają żadnych szczegółów, jednak według relacji świadków, mężczyzna miał poderżnięte gardło. Śledczy nie potwierdzają na razie oficjalnie wersji o zabójstwie, czekają na wyniki ekspertyz.

Ciało mężczyzny, z głęboką raną na szyi, znalazł ks. Jacek Dziel, który codziennie nad jeziorem uprawia nordic wal-king. Tego ranka towarzyszył mu kolega. W pobliżu wiaduktu Solidarności natknęli się na makabryczny widok.

- Obaj byliśmy zszokowani tym, co zobaczyliśmy - opowiada. - Leżał na ścieżce przy płocie. Z daleka wyglądało, jakby tam była po prostu jakaś osoba śpiąca. Kiedy podeszliśmy bliżej, nie było już wątpliwości, że nie żyje. Natychmiast zawiadomiliśmy policję.

Policjanci zabezpieczyli teren i pod nadzorem prokuratury zajęli się zbieraniem śladów mogących rzucić światło na zdarzenia, które rozegrały się nad jeziorem.
Mężczyzna nie miał przy sobie dokumentów. Zidentyfikowała go rodzina, która wcześniej zgłosiła zaginięcie krewnego. Według nieoficjalnych informacji, mieszkał na pobliskim osiedlu Orła Białego.

- Mężczyzna, którego ciało znaleziono nad jeziorem, wyszedł z domu poprzedniego dnia po godzinie 15.00 - relacjonuje młodszy aspirant Anna Osińska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie. - Od tego czasu nie pojawił się w domu. Zawiadomienie o zaginięciu rodzina złożyła na komendzie krótko przed północą.

Całą noc trwały poszukiwania 66-latka. Śledczy nie wiedzą jeszcze, co wydarzyło się od momentu, gdy wyszedł z domu.

- Wstępnie biegły ustalił czas zgonu na godziny wieczorne - mówi prokurator Radosław Krawczyk, szef działu śledczego Prokuratury Rejonowej w Gnieźnie. - Pełniejszą wiedzę na ten temat będziemy mieć być może w poniedziałek, kiedy poznamy wyniki sekcji zwłok.

Sekcja została zaplanowana na sobotę. Do zbadania w policyjnym laboratorium został wysłany także nóż znaleziony w pobliżu miejsca prawdopodobnej zbrodni.
Zarośla nad jeziorem wśród mieszkańców mają złą sławę. W tym roku policja nie odnotowała tam wcześniej poważniejszych przestępstw.

- Wandale i złodzieje uaktywniają się głównie latem - mówi Piotr Wierciński, komendant straży miejskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski