Makerspace przeniesie się do zajezdni na Madalinie?

Majsterkowicze z Zakładu Ma-kerspace, którzy przywrócili życie Poznańskim Zakładom Graficznym, prawdopodobnie będą musieli spakować narzędzia i opuścić budynek przy ulicy Wawrzyniaka. W połowie grudnia przejmują go Fundusze Inwestycji Polskich z Warszawy. Twórcy Zakładu intensywnie szukają alternatywnych przestrzeni dla warsztatów. Jak informuje Urząd Miasta Poznania, w grę wchodzi między innymi zajezdnia na Madalinie.

- Analizujemy możliwości udostępnienia części przestrzeni zajezdni. Nie chcemy składać deklaracji, ale intensywnie pracujemy, żeby udało się tam pomieścić jak najwięcej warsztatów - mówi Piotr Wiśniewski z Biura Koordynacji Projektów i Rewitalizacji Miasta.

Zakład Makerspace zaczął działać w połowie 2014 roku i szybko stał się największą w Poznaniu otwartą przestrzenią dla majsterkowiczów. Pojawiły się warsztaty stolarzy, ślusarzy, krawców oraz stanowisko fotograficzne. Jest też przestrzeń do zajęć z elektroniki, renowacji mebli i tapicerki, a także drukarka 3D. Twórcy Makerspace nadal walczą o pozostanie w budynku po Poznańskich Zakładach Graficznych.
- Zajezdnia na Madalinie to jeden z wielu pomysłów, które bierzemy pod uwagę, jednak chcielibyśmy jak najdłużej zostać w PZG. Spróbujemy dogadać się z nowym właścicielem - mówi Agata Pakieła z fundacji Animatornia, jedna z założycieli Makerspace. Póki co, nie wiadomo, co planuje warszawska firma. Jeżeli Zakład będzie musiał opuścić budynek przy Wawrzyniaka, rozpadnie się jego główna idea. Pomieszczenia zajezdni na Madalinie prawdopodobnie nie będą w stanie pomieścić wszystkich warsztatów, które do tej pory tworzyły kolektyw.

- Nie jestem pewna, czy ta przestrzeń nadaje się do kontynuowania naszej działalności - przyznaje Agata Pakieła. - Na pewno nie wszyscy przeniosą się w jedno miejsce. I to jest największa strata, bo nasze inicjatywy zebrane razem, tworzyły niesamowity klimat - dodaje.

W przyszłym roku na Mada-linie ma powstać Muzeum Komunikacji połączone z Centrum Aktywności Lokalnej. Dorota Bonk-Hammermeister, przewodnicząca rady osiedla Wilda nie ukrywa, że przeprowadzka Makerspace może okazać się nie najlepszym pomysłem.

- Przede wszystkim chcemy zrewitalizować Madalinę, stworzyć muzeum i przestrzeń dla działań społeczno-kulturalnych, jakie miały miejsce rok temu - mówi przewodnicząca. - Nie wiem czy dla Makerspace byłyby to odpowiednie pomieszczenia. Przecież to nie był zakład produkcyjny, tylko zajezdnia - dodaje Bonk-Hammermeister.

Zakład Makerspace wkrótce podejmie rozmowy z nowym właścicielem budynku PZG. Majsterkowicze mają nadzieję, że mimo wszystko uda im się zatrzymać halę przy ulicy Wawrzyniaka.