Makijaż dla kobiet, które noszą okulary. Poznaj zasady udanego make-upu dla krótkowidza i dalekowidza

Wiele kobiet robi rano makijaż, a niektóre nie wyobrażają sobie wyjścia z domu bez pomalowania rzęs i powiek. Wybór dostępnych na rynku kosmetyków jest ogromny, ale trzeba umiejętnie ich używać, aby wyglądać atrakcyjnie. Zrobienie dobrze wyglądającego make-upu może przysporzyć nieco więcej trudności kobietom, które noszą okulary. Jeżeli jednak zastosujemy się do kilku prostych zasad, uzyskamy satysfakcjonujący efekt.

Przede wszystkim warto wiedzieć, że nie ma jednego uniwersalnego makijażu, który będzie pasował do każdej wady wzroku i związanego z nią typu szkieł korekcyjnych. Inny rodzaj cieni do powiek jest zalecany dla kobiet, które noszą tak zwane minusy (mają krótkowzroczność), a inny dla pań, które noszą tak zwane plusy (mają dalekowzroczność). Przy minusach oczy w okularach wyglądają na mniejsze, natomiast przy plusach – na większe. Warto zapamiętać też pewną prostą zasadę: im większa wada wzroku (i mocniejsze szkła), tym efekt pomniejszenia lub powiększenia oczu jest wyraźniejszy.

Zobacz propozycje makijażu dla kobiet, które noszą okulary!

Odpowiednio nałożony make-up może pomóc zniwelować niekorzystny wpływ szkieł korekcyjnych. Jeśli jednak zrobimy makijaż nieumiejętnie, efekt końcowy będzie działać na naszą niekorzyść. Większego powodu do zmartwienia nie mają kobiety z niewielką wadą wzroku. W ich przypadku różnica przy założonych i zdjętych okularach nie będzie aż tak duża. 

Krótkowidz (czyli osoba nosząca tzw. minusy) musi skracać odległość od oglądanego przedmiotu, aby dobrze widzieć. Przy okazji szkła korygujące pomniejszają optycznie oczy, dlatego taka osoba powinna stosować makijaż, który wizualnie je powiększy. Im większą wadę wzroku mamy, tym bardziej warto starać się uzyskać efekt powiększenia.

Krótkowidzom najlepiej będzie w błyszczącym cieniu do powiek, który daje pożądany efekt. Po jego nałożeniu na środku powieki można umieścić drugą warstwę opalizującego cienia jaśniejszej barwy. Połączenie jaśniejszego odcienia na środku powieki z ciemniejszym kolorem bliżej krawędzi oka optycznie je powiększy. Jeżeli zaś cień chcemy nałożyć także na dolną powiekę, powinien on mieć ciemniejszy odcień. Dodatkowo lepiej będzie zrezygnować z ciemnej kredki do powiek. Można ją zastąpić białą.

Dopełnieniem makijażu będzie pomalowanie ust. Niestety osoby krótkowzroczne nie powinny ich podkreślać. Usta należy pomalować delikatnie szminką o jasnej barwie, np. w odcieniu nude.

Z odwrotną sytuacją mamy do czynienia w przypadku dalekowidzów, którzy bez okularów gorzej widzą bliskie przedmioty. Dla nich dobry będzie delikatny makijaż, który nie podkreśla oczu. Przez okulary te i tak wydają na optycznie większe, a zarazem przyciągają uwagę. W tym przypadku sprawdzi się pokrycie całej powierzchni powieki jednym cieniem, koniecznie matowym. Zalecane są stonowane barwy kosmetyków. Można zdecydować się na jasny cień do powiek lub w ogóle z niego zrezygnować, podkreślając jedynie rzęsy.

Osoby dalekowzroczne mogą natomiast wyeksponować linię wodną oka, rysując wzdłuż niej ciemniejszą kreskę. Ważne jest jednak to, aby zrezygnować z połączenia jasnego cienia pośrodku powieki i ciemniejszego na załamaniu oka. Aby optycznie zmniejszyć oczy, warto także zaszaleć z ciemną kreską na dolnej linii wodnej oka oraz można podkreślić jego górną krawędź ciemnym eyelinerem.

Przekonaj się, jak pięknie może wyglądać makijaż, gdy nosisz okulary!

Rozważając barwę i grubość brwi, warto pamiętać o tym, że ich wygląd powinien stanowić harmonijną całość z oprawkami okularów. W przypadku modelu z delikatnymi przezroczystymi oprawkami wolno bardziej podkreślić brwi, ale jeżeli nosimy grube, rzucające się w oczy oprawki, lepiej będzie zrezygnować ze stosowania kredki do brwi, żelu czy ciemnej henny.

Dobierając dla siebie makijaż trzeba także pamiętać, jaką mamy barwę oczu. Nie bez znaczenia pozostaje również kolor włosów. Kobiety w okularach nie powinny sugerować się tylko specyfiką noszonych szkieł. Dobrze nałożony makijaż ma za zadanie podkreślać nasze naturalne piękno, niezależne od okularów.