Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Małgorzata Niemen: Ja nie walczę, tylko bronię się [ROZMOWA]

Marek Zaradniak
Małgorzata Niemen
Małgorzata Niemen Bartosz Sadowski
Rozmowa z Małgorzatą Niemen - żoną artysty

CZYTAJ TEŻ:
Czesław Niemen: Czy go jeszcze pamiętamy? Mija dziesiąta rocznica śmierci artysty
Cieszę się, że ludzie w różnym wieku sięgają po kompozycje taty - mówi córka Niemena [ROZMOWA]

Jakich nowych do tej pory nieopublikowanych nagrań możemy się w najbliższym czasie spodziewać? "Pan Cogito", "Muzyka teatralna i telewizyjna", "Niemen na pomieszane języki", to tylko niektóre z tytułów, o których mówiło się w minionych latach.
Małgorzata Niemen: W tej chwili priorytetem jest wydanie utworów, które były kiedyś publikowane, ale nie doczekały się na przykład wydawnictwa cyfrowego. Kiedy uda się wydać te materiały, a na to muszą zgodzić się wszyscy spadkobiercy, będzie można skupić się na materiale nieprzeznaczonym do wydania. Niestety, jedna ze spadkobierczyń nie zgodziła się na wydanie pewnego albumu, co nie ułatwia realizacji planów.

Mówi się, że to Pani wszystko blokuje i dlatego nowe archiwalne nagrania Czesława nie mogą się pojawić?
Małgorzata Niemen: " Mówi się", czyli kto mówi? Mówią ci, którzy nie znają kulis spraw. "Że wszystko blokuję", czyli co dokładnie? Te fałszywe, uogólnione zdania są jedynie pomówieniami. Decydentem nie jestem tylko ja, więc pozostali też mają prawo blokować i to robią. Owszem, są sytuacje kiedy pewne osoby chcą propagować nagrania, które jakością odbiegają od poziomu, który prezentował Czesław. I na takie wydawnictwa nie zgadzam się. Jedni nazwą to blokowaniem, a inni dbaniem o zachowanie poziomu, który wypracował Czesław

Wokół twórczości Niemena toczy się kilka procesów. Niektóre, jak wiemy, Pani przegrała. Nadal zamierza Pani walczyć w sądach?
Małgorzata Niemen: Ja nie walczę, ja bronię się. To nie ja sięgam po cudzą własność, ale różni ludzie sięgają po własność Czesława Niemena. Bezkarność rozzuchwala. Mam nadzieję, że wymiar sprawiedliwości zrobi wszystko, by pokazać, że prawo własności, w tym przypadku prawo własności intelektualnej Czesława, jest przestrzegane. Co do Faridy - sprawa nie trafiła do sądu dlatego, że zaśpiewała "Musica Magica". Jeszcze przed koncertem, kiedy Farida pytała mnie, czy może użyć zapisu dźwiękowego z głosem i grą Czesława, powiedziałam, że wolę zachować tę unikatową produkcję na inny, ważniejszy koncert, w którym miała wystąpić. Jednocześnie podsunęłam jej pomysł, żeby wykonała sama "Musica Magica", bez głosu i gry Czesława, z akompaniamentem swojego zespołu. Nie można więc sugerować, że "Nie zawsze jest łatwo śpiewać piosenki Czesława Niemena" w momencie, kiedy proponuję Faridzie i organizatorowi koncertu w Auli inną formę wykonania kompozycji. Niestety, przez nierzetelne przekazywanie kulisów procesów, robi się ze mnie nieracjonalnie działającą osobę.

Twórczość Niemena to dziś klasyka polskiej rozrywki. Jak spogląda Pani na nią w interpretacji innych artystów? Akceptuje ją Pani?
Małgorzata Niemen: Śpiewać każdy może. I to nie jest kwestia akceptowania bądź nie. Jak ze wszystkim w sztuce chodzi przede wszystkim o wrażliwość i gust. Są wykonawcy, którzy mają na przykład niezłe możliwości wokalne, ale nie mają dobrego smaku i kiedy kończą śpiewać, nie jest mi wcale przykro. Są również tacy, którzy nie mają może tak zwanego wielkiego głosu, ale mają umiejętność opowiadania tego, co śpiewają, oni mają to coś. I kiedy milkną, martwię się, że to już koniec. Tak więc, jeśli ktoś wykonuje piosenki Czesława i robi to w dobrym guście, pięknie je opowiada, to zawsze jestem za.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski