W środę przed południem poznańscy strażacy najpierw otrzymali zgłoszenie o pożarze w jednym z budynków przy ulicy Grunwaldzkiej. Ze wstępnych informacji wynikało, że piwnica jest zadymiona. Na miejscu okazało się, że było to nieprawdziwe zawiadomienie.
Zaraz potem strażacy pojechali na ulicę Świt. Tutaj w jednym z budynków została uwięziona kobieta. Wyszła na balkon, a jej półtoraroczne dziecko zatrzasnęło drzwi i nie mogła wrócić do mieszkania. Maluch nie potrafił otworzyć drzwi balkonowych. Był wystraszony. Matka go uspokajała. Strażacy byli gotowi wyważyć drzwi wejściowe do mieszkania, ale kobieta nie chciała, by zostały zniszczone. Z odsieczą przyszła krewna, która przywiozła klucze do domu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?