Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mamy pokolenie przereklamowanych piłkarzy, z których na siłę robimy gwiazdy

Radosław Patroniak
Radosław Patroniak
Radosław Patroniak
Polska to nie kraj smutnych ludzi, tylko rozdyskutowanych kibiców. Po meczu z San Marino (5:0 dla biało-czerwonych po dwóch problematycznych karnych) rozważaniom o tym, kto kopnął piłkę za mocno, a kto za słabo nie było końca.

Nawet jeden z kolegów doszedł do wniosku, że selekcjoner Waldemar Fornalik to miękki dydek przy Franciszku Smudzie. No ale tęsknić za twardym ,,Franzem’’ to tak jakby stwierdzić, że robienie zmian jest przekleństwem futbolu...

Może zamiast analizować jak bardzo obecny narodowy jest uzależniony od Zbigniewa Bońka i kiedy mu PZPN podziękuje za współpracę, dojdziemy do oczywistych wniosków, że mamy pokolenie przereklamowanych graczy, z których robimy na siłę gwiazdy światowego formatu.

Jeżeli drużyna narodowa w ciągu ostatnich pięciu lat wygrała tylko pięć meczów o punkty, w tym trzy z San Marino, to nie można widzieć w niej kandydata do gry na wielkich imprezach piłkarskich i sugerować, że Ukraińcy boją się nas jak ognia.

Niestety propaganda sukcesu osiągnęła w niektórych mediach niespotykane rozmiary i tylko szkoda, że po porażkach ci, którzy ją uprawiali, nie chcą przepraszać kibiców, tylko krytykują swoich niedoszłych bohaterów. Może czas spojrzeć prawdzie w oczy i przestać się przejmować kimś, kto w ogóle na to nie zasługuje.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski