Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mapa akustyczna Poznania. Jest ciszej

Bogna Kisiel
Lotnisko Krzesiny to jedyny poważny akustyczny problem Poznania.
Lotnisko Krzesiny to jedyny poważny akustyczny problem Poznania.
W mieście jest ciszej. Tak wynika z badań Instytutu Akustyki Uniwersytetu im. A. Mickiewicza, który przygotował kolejną mapę akustyczną Poznania (pierwsza powstała w 2007 r.) i pracuje nad programem walki z hałasem.

- Mapa powinna być dostępna na stronie internetowej miasta (www.poznan.pl/srodo-wisko) w połowie marca - mówi Leszek Kurek, dyrektor wydziału ochrony środowiska UM. I deklaruje: - Jesienią chcemy przedstawić program walki z hałasem do konsultacji.

Zespół naukowców pod kierownictwem prof. Rufina Makarewicza przebadał 550 km dróg, wszystkie trasy tramwajowe (z wyjątkiem tej na Franowo, ponieważ w ubiegłym roku jeszcze nie była używana), linie kolejowe na terenie miasta, 17 zakładów przemysłowych, tor wyścigowy, a także dwa lotniska - Ławicę i Krzesiny.

Czytaj także:
Mapa hałasu: Gdzie w Poznaniu jest najgłośniej? Sprawdź czarną listę

W dzień poziom hałasu nie powinien przekraczać 68 dB, a nocą 59 dB. Gdzie jest najgłośniej? W śródmieściu Poznania. Najbardziej dokuczliwym źródłem hałasu jest ruch samochodowy. Nasze uszy cierpią, gdy znajdujemy się na Obornickiej, Witosa, Lechickiej, Głogowskiej, czy Bałtyckiej - czyli na tych ulicach, które znajdują się w ciągu dróg krajowych lub wojewódzkich. Ale i w tym przypadku następuje poprawa. Bo choć natężenie ruchu samochodowego w latach 2005-2011 wzrosło w dzień o 8 proc., to hałas spadł o ok. 5 dB w dzień i ok. 6 dB nocą. Dr Piotr Kokowski podkreśla, że to znaczna poprawa. I wskazuje, że o 3 dB ciszej jeżdżą też tramwaje.

- To efekt modernizacji torowisk i zakupu nowego taboru - podkreśla P. Kokowski. - Także modernizacja poznańskiego węzła kolejowego przełożyła się na redukcję hałasu o ok. 5 dB.

Naukowcy dają przykłady: modernizacji torowiska na Grunwaldzkiej (od Sheratona do ronda Nowaka-Jeziorańskiego), na ul. Winogrady oraz ul. Bułgarskiej (od Bukowskiej w kierunku stadionu), na której zastosowano tzw. cichą nawierzchnię i ekrany akustyczne. Te działania sprawiły, że poziom hałasu spadł zdecydowanie i nie ma osób narażonych na działanie hałasu powyżej 70 dB.

- To różni Poznań od innych, że u nas program walki z hałasem został zrealizowany, a w innych miastach jest on zbiorem pobożnych życzeń - przekonuje dr Kokowski.

Największy problem generują lotniska. Na Ławicy przekroczenia hałasu sięgają 5-10 dB, a na Krzesinach: 20 dB. Trzeba pamiętać, że u nas pomiar się uśrednia. Jak podkreśla prof. S. Makarewicz, nie bierze się pod uwagę wydarzenia akustycznego czyli hałasu wywołanego przez pojedynczy start. W przypadku F 16 uszy człowieka nie wytrzymują, gdy atakuje ich 115 dB.

- Krzesiny to jedyny poważny problem akustyczny Poznania - twierdzi prof. S. Makarewicz. I apelował do radnych z komisji ochrony środowiska Rady Miasta: - Zróbcie wszystko, by to lotnisko zniknęło.

Przygotowanie mapy i programu walki z hałasem będzie kosztowało ok. 600 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski