Mapa najbrzydszych miejsc w Poznaniu. Zobacz! [ZDJĘCIA]

- Ten budynek nie wygląda jak uczelnia, ale jak blok mieszkalny - mówi o Collegium Novum (budynku wydziału neofilologii UAM, przy al. Niepodległości) Ola, poznańska studentka. - Idąc tu, mijam Akademię Muzyczną i Uniwersytet Ekonomiczny. Jest mi przykro, że moja uczelnia jest taka brzydka - żali się.

Jako budynki w złym stylu mieszkańcy i turyści wskazują także wieżowce na Świętym Marcinie, zwłaszcza Alfę.
- Te budowle tutaj nie pasują. W dodatku niektóre z nich są bardzo zniszczone - stwierdza pani Kasia.

Zaniedbane budynki często psują estetykę całej ulicy. Przykład? Kamienice na rogu ulic Szkolnej, Paderewskiego i Starego Rynku.

- Te budynki znajdują się w centralnym punkcie Starego Miasta. Na pewno powinno się je odmalować. Przynajmniej z murów zniknęłyby te przekleństwa - mówi Krystyna Geremek.

Niedaleko, bo na ulicy Szkolnej, straszy także gmach Szpitala im. J. Strusia.
- Według mnie nieciekawie wygląda cała ulica Szkolna, ale szpital jest w najgorszym stanie - stwierdza Ilona.

W czołówce najbrzydszych miejsc poznaniacy wymieniają także Dworzec PKS. - Podobno mają tu coś zrobić, ale kiedy? Zastanawiam się, jakie wrażenie w oczach zagranicznych podróżnych zostawia to miejsce? - pyta retorycznie Piotr.

Istnieje jednak szansa, że w przyszłości wygląd niektórych miejsc się poprawi. Choćby kamienicy na rogu Paderewskiego.

- Staramy się coś z tym budynkiem zrobić - przekonuje Jarosław Mejer, z firmy Admico, która jest zarządcą budynku. - Zdajemy sobie sprawę, że znajduje się on w bardzo reprezentacyjnym miejscu. Przez to jest jednak narażony na częstą dewastacje. Kompleksowy remont mamy zamiar przeprowadzić w przyszłym roku - zapewnia.

Ładniej ma być również w Collegium Novum. - W najbliższych latach zaplanowano rozbudowę: wejścia, segmentu C, patio oraz budowę nowej kondygnacji biblioteki - zapewnia Dominika Narożna, rzecznik UAM.

Nadziei nie widać jednak na razie dla Szpitala im. J. Strusia. - O ewentualną poprawę należałoby spytać organ założycielski, czyli miasto. Myślę jednak, że nie będą oni inwestowali w remont, ponieważ zamierzają sprzedać szpital do końca przyszłego roku - stwierdza Stanisław Rusek, rzecznik Szpitala im. J. Strusia.

Jakie jeszcze miejsca powinny trafić do naszej niechlubnej galerii najbrzydszych w Poznaniu?

Czekamy na sygnały od czytelników. Swoje opinie możecie zgłaszać na portalu facebook (www.facebook.com/GlosWielkopolski), drogą mailową na adres: [email protected] lub dzwoniąc na pod numer 61 860 60 97 codziennie w godzinach 10-11. "Głos" stworzy mapę brzydkich miejsc i będzie walczył o to, żeby właściciele i zarządcy spróbowali zmienić ich wygląd.