Mikrocja z atrezją - tak fachowa nazwa rzadkiej choroby, z powodu której Marcel jest odcięty od dźwięków. Dotyczy ona zarówno małżowiny usznej jak i kanału słuchowego. Szacuje się, że około jedno dziecko na 7 tys. do 10 tys. urodzi się z tymi wadami.
- Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam Marcelka, prawie tego nie zauważyłam. Mój synek urodził się bez ucha. Nie byłam na to przygotowana, żaden lekarz na USG nie zauważył, że syn przez całe życie będzie borykał się z tak poważnym problemem. To przeoczenie kosztuje nas mnóstwo wysiłku, łez i stresu… - mówi mama chłopca.
Rodzice Marcela zaczęli szukać pomocy.
Czytaj też: Kampania Drugie Życie: W tym roku transplantację promowali w internecie
- Jeździliśmy po Polsce z całą dokumentacją medyczną w poszukiwaniu diagnozy. Byliśmy odsyłani do kolejnych klinik, podawano nam nazwiska nowych specjalistów, a my bez zastanowienia ruszaliśmy w drogę. Uratował nas internet. Spędziłam wiele godzin przed komputerem, czytając dokładnie każdą historię - tłumaczą rodzice chłopca.
To właśnie tam mama chłopca przeczytała historię dziewczynki, której lekarze ze Stanów Zjednoczonych uratowali słuch i odbudowali ucho. To, jak przyznają rodzice Marcela, obudziło w nich ogromną nadzieję. Niestety, okazało się, że operacja przekracza ich możliwości finansowe.
- Na naszej drodze stanął problem nie do pokonania: cena słuchu naszego synka to prawie 300 tysięcy złotych! Ogromne pieniądze, których nie jesteśmy w stanie zdobyć - tłumaczy mama chłopca.
I dodaje: - W Polsce operacja byłaby możliwa dopiero w wieku 12-13 lat, a dla Marcela to zdecydowanie za późno. Już powoli dostrzegamy różnice i opóźniony rozwój spowodowany uszkodzonym słuchem.
Zobacz także: Ministerstwo Zdrowia: Nie ma planów, by szczepionka na COVID-19 była obowiązkowa. Jak na razie takiej szczepionki nie ma
Marcela i jego rodziców można wesprzeć, wpłacając darowiznę za pomocą fundacji Siepomaga.pl KLIKAJĄC TUTAJ lub korzystając z baneru umieszczonego na dole artykułu.
- Każdego dnia powtarzamy, że damy radę, ale jesteśmy bezradni. Nasza nadzieja to Wy i Wasza pomoc! Ogromna suma, którą musimy uzbierać, by zapewnić naszemu synkowi odpowiednią przyszłość, w której każdy dźwięk nie będzie przeszkodą - podkreślają rodzice Marcela.
I dodają: - Prosimy o pomoc - dla ciebie to może być niewielki gest, dla nas szansa na wielką zmianę i nowy start Marcela.

Kolejna dawka szczepionki już dostępna!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?