Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marcin Oleksy, zawodnik Amp Futbolu: "Chcę strzelić jeszcze piękniejszego gola niż ten, po którym zebrałem owację na stojąco na gali FIFA"

Radosław Patroniak
Radosław Patroniak
Marcin Oleksy składa autografy na swoich pamiątkowych zdjęciach na stoisku PKN Orlen podczas kongresu Impact na MTP w Poznaniu
Marcin Oleksy składa autografy na swoich pamiątkowych zdjęciach na stoisku PKN Orlen podczas kongresu Impact na MTP w Poznaniu Adam Jastrzębowski
Pod koniec lutego Marcin Oleksy, piłkarz Warty Poznań i reprezentacji Amp Futbolu, dorównał sławą Leo Messiemu i Robertowi Lewandowskiemu. Na gali FIFA w Paryżu odebrał nagrodę im. Puskasa za najpiękniejszą bramkę na świecie w 2022 r. Piłkarz wspierany przez PKN Orlen opowiedział nam o swoich marzeniach i o tym jak zmieniło się jego życie w ostatnich tygodniach.

Co Pan najbardziej zapamiętał z tych szalonych i wyjątkowych dla Pana ostatnich miesięcy?
Kluczowe było zdobycie bramki, o której myślałem już od dawna. Czasami tak mocno kombinowałem z przymiarką do tej przewrotki, że już nawet lekko irytowałem kolegów. Oni jednak wiedzieli, że w końcu zrobię coś pięknego i to w tamtym dniu zrobiłem. Celebrowania wielkiego nie było. Odwróciłem się do trybun i pomyślałem, że to było właśnie to. Potem był taki drugi moment, który zapamiętam pewnie do końca życia. Nie było to wcale odebranie głównej nagrody, tylko wyjście do holu i sali bankietowej, w której wisiał wielki plakat z moją podobizną górującą m.in nad Leo Messim. Wcześniej wzruszająca dla mnie była też owacja na stojąco w momencie przekazania mi statuetki. Nigdy coś takiego mi się nie śniło.

Zobacz też: Laureat nagrody FIFA nie ma kiedy trenować

Czy marzy Pan o kolejnej pięknej i niepowtarzalnej bramce?
Może komuś wydać się to śmieszne, ale ja wierzę, że strzelę jeszcze piękniejszego gola. Podpatrywałem już nawet w Internecie bramkę piłkarza z Australii. Wierzę, że mogę zdobyć gola "skorpionem", tak jak to zrobił już jeden z piłkarzy w lidze australijskiej.

Czy Marcin Oleksy w kilka tygodni stał się celebrytą, czy nadal twardo stąpa po ziemi?
Mam nadzieję, że nawet przez chwilę "nie odpłynąłem", choć przeżyłem coś takiego jak kolorowy zawrót głowy. Były dni, kiedy spałem po 2-3 godziny, ale teraz sytuacja już się unormowała. Wróciłem do pracy i cieszę się ze spotkania ze znajomymi, bo już po prostu za nimi tęskniłem. Myślę, że nagroda mnie wewnętrznie nie zmieniła. Wciąż jestem sobą. Zmieniło się jedynie tylko to, że więcej osób chce mnie naśladować i dla wielu z nich moja historia stała się swego rodzaju inspiracją.

No właśnie, czy Pana sukces zmieni postrzeganie Amp futbolu i czy będzie dodatkową motywacją do aktywności dla ludzie niepełnosprawnych?
Mamy pewne braki, ale generalnie niczym się nie różnimy od pełnosprawnych. W sporcie niepełnosprawni mają duże możliwości, by odnaleźć sens życia i możliwość samorealizacji. A przecież życie nie jest długie i nie powinno się go marnować na zagłębianie się w problemy czy izolowanie się od innych. Czasami ciężko kogoś do czegoś przekonać, ale jak już przyjdzie na trening, zrobi pierwszy krok, to potem szybko łapie bakcyla sportu.

A jak się Panu wiedzie w rozgrywkach ligowych i w meczach reprezentacji?
W ekstraklasie Amp Futbolu wspólnie z kolegami z Warty Poznań udało się nam awansować do TOP 3 w Polsce, ale o utrzymanie pozycji na podium musimy jeszcze powalczyć na turnieju w Rzeszowie. Kadra też się rozwija, bo ostatnio przeszliśmy na styl futsalowy, więcej i precyzyjniej podajemy, o czym przekonali się choćby Włosi, przegrywając z nami w meczach towarzyskich 0:4 i 0:6. W czerwcu gramy w Lidze Narodów z Anglikami i mistrzami świata, Turkami. Będą to dla nas na pewno wartościowe sprawdziany.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski