Marcin W. przyznał się do winy
Podejrzany o podwójne morderstwo, do którego doszło w środę 29 marca najpierw w Muchocinie, a kilka godzin później w Międzychodzie, przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Na razie jeszcze niejasny jest motyw jego działania - śledczy biorą pod uwagę urojoną miłość, bądź zemstę za składanie zeznań przez świadków w innej sprawie, która dotyczyła podejrzanego.
Czytaj więcej: Podejrzany o podwójne morderstwo Marcin W. usłyszał zarzuty. „Nie okazywał żadnych emocji". Motyw? Wątek urojonej miłości lub zemsta
Sprawca był poczytalny?
Śledztwo w sprawie, mimo zatrzymania podejrzanego, wciąż trwa. Jednym z jego wątków jest poczytalność 24-letniego Marcina W., który do marca ubiegłego roku przebywał w szpitalu psychiatrycznym. Został tam umieszczony w związku z inną sprawą.
– Wiązało się to z wcześniejszą sprawą, którą prowadziła prokuratura w Szamotułach. Ta sprawa dotyczyła nękania, naruszenia miru domowego, znieważenia funkcjonariuszy policji. Ten mężczyzna został umieszczony w zakładzie psychiatrycznym. Tam przebywał jakiś czas, w marcu ubiegłego roku został przez sąd zwolniony. Zastosowano wobec niego wolnościowe środki zabezpieczające, tj. terapię i terapię uzależnień, więc to są istotne podstawy, żeby twierdzić, że jego poczytalność jest w jakiś sposób zaburzona
– mówił prok. Łukasz Wawrzyniak, podczas konferencji prasowej w piątek, 31 marca.
Jak przekazał nam rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, Marcin W. zostanie przebadany przez psychiatrów.
– Prokuratura i policja, gromadzi dowody i je analizuje. W dalszej perspektywie przewidywane jest także powołanie biegłych psychiatrów celem jednorazowego badania sądowo - psychiatrycznego podejrzanego
– informuje Łukasz Wawrzyniak.
Jedna z wersji wydarzeń - niespełniona miłość
Z nieoficjalnych informacji, przekazanych 30 marca, wynika że Marcin W. pojechał najpierw do Muchocina, do dziewczyny, w której się podkochiwał, nie zastał jej, więc zabił jej brata. Po tym udał się do Międzychodu. Według niepotwierdzonych doniesień chciał rozliczyć się z nowym chłopakiem tej dziewczyny. Także nie zastał go w domu, więc ofiarą miała paść jego 45-letnia matka. Ta wersja wydarzeń wciąż jednak nie została przez śledczych potwierdzona.
Poszukiwany 24-latek odnalazł się dzień po dokonanych morderstwach. Sam zgłosił się na policję do komisariatu w Międzychodzie. Tuż po zatrzymaniu pobrano mu krew, aby ustalić, czy w chwili popełnienia przestępstw był pod wpływem środków odurzających.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Obserwuj nas także na Google News
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?